“Kiedy kochamy lub głęboko w coś wierzymy, czujemy się silniejsi od całego świata, ogarnia nas pogoda ducha, która bierze się z pewności, że nic nie zdoła pokonać naszej wiary. Ta niepojęta siła pomaga nam podejmować trafne decyzje we właściwym czasie, a kiedy osiągniemy cel, jesteśmy zaskoczeni swoimi zdolnościami.”

PAULO COELHO, „Pielgrzym”

Ten 2024 rok i te narodziny - urodziny które wypadają 26 kwietnia są dla mnie wyjątkowe. 

Nie ze względu na jakąś okrągłą rocznicę, ale ze względu na głębokie przeczucie że właśnie teraz zadziewać się będzie dla mnie wielka zmiana. Teraz w 2024 Roku Smoka jako urodzeniowy Smok przechodzę swoją transformację i wychodzę na nowo ze swoją prawdą do świata.

Po to powstała TaHata - to Ona mnie transformuje i każdego dnia przygotowuje do kolejnej zmiany, tutaj zadziewają się dla mnie cuda i tutaj, w otoczeniu niesamowitej natury przeobrażam się w BYCIU, do pełniejszego BYCIA sobą i WYRAŻENIA siebie. 

Po to 24 kwietnia wyruszam w podróż na Camino de Santiago, żeby w 800km pielgrzymce postawić świadomie nowe kroki na drodze swojego życia i dać się jeszcze bardziej poprowadzić. Żeby narodzić się pełniej do swojej prawdy.

Ta podróż wyprawa to także wyjście do Nowego, do tego co nieznane, co jest częścią TAJEMNICY ŻYCIA.

Marzyłem o Camino de Santiago od lat, w minionym roku dostałem od życia 3 przypomnienia na ten temat. Wiem, że jest więcej takich osób jak ja - osób, które nie raz myślały o tym żeby wybrać się w pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Nie dla jakiejś ideologii lub religii, ten szlak jest dla mnie bardzo ekumeniczny i ponad religijny - ale po to żeby świadomie pójść po swoje życie. Już wystarczy chowania się przed samym sobą. 

24 kwietnia rozpoczynam podróż po pełnię siebie. Wracam 1 czerwca.

To dla mnie czas na połączenie się z wyższym prowadzeniem - powrót do zawierzenia w prowadzenie bez lęku, z oddaniem. To nie oddanie własnej decyzyjności, bo ta zawsze pozostaje po naszej stronie jako wyraz naszej wolnej woli. Ale to podążanie za boskim prowadzeniem, które stymuluje do działania i wyrażenia się w świecie i życiu. W sposób który może nie zawsze jest wygodny, sięgając tam gdzie często najbardziej baliśmy się zajrzeć. Stawiając w końcu kroki na przekór własnym niepewnościom, poczuciu bycia niewystarczającym, nieadekwatnym.

Wraz z tą wyprawą wychodzę w pełni na swoją drogę:

• tę która zaczyna się po przekroczeniu własnych ograniczeń, lęku, niepewności, 
• tę do której woła nasza dusza, 
• tę która jest poza społecznymi i kulturowymi przekonaniami i warunkowaniami, 
• tę unikalną, własną która jest wyjątkowa dla każdego z nas i poprzez którą osiągamy spełnienie serca i wypełnienie swojej życiowej drogi.

Ale nie chcę iść w tę drogę sam i tylko dla siebie…

To nigdy nie była moja droga, zawsze kochałem życie i ludzi i uwielbiałem się dzielić.

W trasie będę miał towarzystwo mojej Partnerki Karoliny ale też chcę zaprosić każdego kto czuje, chce i może że potrzebuje sam dla siebie odnaleźć jeszcze pełniej swoją drogę do wsparcia finansowego tej wyprawy i wspólnej podróży z nami online.

Każdy kto mnie wesprze:

1. może przesłać mi swoją OSOBISTĄ INTENCJĘ, którą zaniesiemy do Santiago de Compostela. Wszystkie intencje zostaną spisane i włożone do specjalnego pojemnika, który będzie podróżował z nami, i z nami przeżywał wszystkie przygody :)
2. zostanie dołączony jeśli tylko zechce do zamkniętej grupy na Facebooku, gdzie codziennie będziemy dzielić się swoimi refleksjami z podróży i zapraszać do własnych refleksji i wglądów, do tego żeby razem z nami każdy mógł przez te 40 dni odbyć swoją PODRÓŻ PO WŁASNĄ PEŁNIĘ. To będzie warsztat w ruchu, rodzinny czas dla siebie.

Trasę CAMINO DE SANTIAGO przebył także Paulo Coelho. Przygotowując się do wyprawy wróciły też jego cytaty z powieści „Pielgrzym”, w której opisuje moc swojej wewnętrznej przemiany, którą ta trasa przyniosła dla niego. Już nie odwlekam swoich marzeń i pomysłów, odważnie do nich wychodzę i wcielam w życie to co przepływa przeze mnie. Wypełniając swoje życie i czas tym kim jestem, czując słowa Coelho: “Czas nie zawsze przemija w jednakowym rytmie. To my decydujemy o rytmie czasu.”

Dziekuje z Serca i do spotkania na szlaku Życia

w Jedności Marcel