zrzutki

Dziękuję, że tu zajrzałeś/zajrzałaś.

Jestem pszczelarzem z pasji, miłośnikiem pszczół od ponad 16lat, odziedziczyłem pszczoły po zmarłym dzidaku i pokochałem je za to co robią dla nas wszystkich. Pracując przy ulach od wczesnego ranka do późnego wieczora, dzień w dzień, w lato, jesień, zimę, wiosnę.

Zmagam się teraz z tragicznym wymarciem pszczół.  Zima była zbyt sroga dla moich podopiecznych i to był głowny powód wymarcia pszczólek. Posiadam kilka rodzin pszczelich nie ostała się ani jedna. To ogromna strata dla mnie jako pszczelarza, ale nie tylko. Z punktu widzenia ekologii to również starta dla każdego z nas.  W przeszłości na swojej drodze spotkałem się z wieloma przeszkodami. Radziłem sobie jak mógłem jednak teraz sytuacja jest na tyle ciężka, że zdecydowałem się prosić o Waszą pomoc. Moja pasieka nie jest duża a co za tym idzie dochodowa. Nie uda mi sie z własnej kieszeni odbudować jej. Pszczoły były i pozostaną nieodłączna częścią mojego życia. 

Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na zakup rodzin pszczelich i pokarm dla pszczół.

Każde udostępnienie to także ogromna pomoc.

PS Zostały podjęte kroki by ustalić przyczynę nagłej śmierci Pszczół.