id: 32e648

Na obronę prawną naszej rodziny

Na obronę prawną naszej rodziny

Opis zrzutki

Na narodziny kolejnego dziecka czekaliśmy z utęsknieniem. Niestety dotknęła nas tragedia, gdyż Irenka zmarła mając 7 tygodni. Normalni ludzie nam współczują, ale Państwo polskie w postaci prokuratury i sądu chce rozbić nasze małżeństwo, zniszczyć naszą rodzinę i posadzić nas – rodziców w więzieniu, a dzieci rzucić na poniewierkę.


Choć jako rodzice zadbaliśmy o nasze odżywianie i zdrowie (prowadzimy ekologiczne gospodarstwo rolne), Irenka urodziła się z ciężką, śmiertelną wadą serca. Serce takie daje się zaleczać, ale dziecko może umrzeć w każdej chwili swojego bardzo trudnego życia. Trudnego, bo musi ograniczać się we wszystkim (trzeba to sobie wyobrazić w porównaniu do życia zdrowych dzieci) co mogłoby skończyć się najdrobniejszą infekcją. Do tego dochodzi mnóstwo czasu spędzanego w szpitalu, a to bynajmniej nie jest komfortowe dla całej rodziny i poszczególnych jej członków, szczególnie tych najmłodszych.


Być może dlatego proponuje się rodzicom zabicie dziecka z takim sercem przez aborcję. Jest jednak zupełnie inna alternatywa; można pozwolić Bogu działać, aby dziecko samo odeszło, śmiercią naturalną. Taką historię przeżyli jakże dzielni rodzice Madzi, która urodziła się dokładnie 13 lat przed Irenką. (https://perinatalne.pl/pl/a/madzia-to-taka-niespodzianka)


Serduszko Irenki było chyba jeszcze słabsze, gdyż ona zasłabła nie mając jeszcze 2 tygodni, a ponieważ mając bardzo złe doświadczenia z lekarzami, za to bardzo dobre doświadczenia porodu domowego przy poprzednim dziecku, nie robiliśmy w okresie prenatalnym badań, które być może wykazałyby tę wrodzoną wadę serca i nie wiedząc co się dzieje, czym prędzej udaliśmy się z Irenką na szpitalny oddział ratunkowy. W ciągu następnych 5 tygodni Irenka przeszła bardzo trudny czas pobytu na oddziale intensywnej terapii a następnie bardzo trudną operację na sercu, by po prawie 3 tygodniach od niej odejść do Pana. W tym czasie nasza rodzina przeżywała bardzo trudne chwile rozłąki, gdyż mama z Irenką przebywały wiele kilometrów z dala od domu. Pociechą były wtedy wspólnie przeżyte chwile od urodzenia Irenki, tak jak i teraz są one dla nas wspaniałymi wspomnieniami. Ulga w cierpieniu Irenki i jej przebywanie u Ojca w niebie jest ogromną pociechą w stracie po niej.


Prokuratura w uzasadnieniu pisma, w którym występuje przeciwko nam nawet jednym słowem nie wspomniała o tej ciężkiej wadzie serca jednokomorowego, za to skupiła się na porodzie domowym (który przebiegł bez zarzutu) i wnioskując z takiej narracji bardzo boimy się o naszą najbliższą przyszłość. Potrzebujemy pieniędzy na bardzo dobrego adwokata i na przyszłe dojazdy do sądu. Prosimy także o modlitwę.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!