Pomóżcie nam ocalić oczka tych maluszków! Mamy naprawdę tragedię! Wczoraj zgarnęliśmy 3, a dziś kolejne 2 maleńkie, chore kociaki z Czyżówka - dzielnicy Bydgoszczy. Na podwórku osób, które najwyraźniej zbierają i rozmnażają koty jest stado liczące ok 20 sztuk! W tym maleńkie kociaki, takie jak te, niewiele ponad miesięczne (zabraliśmy tylko najbardziej chore, kilka maluszków zostało), 2-3 miesięczne, ok 4 miesięczne i młode, ale dorosłe kotki-ich matki! Zgarnęliśmy tez 2 kocice - już są po kastracji, jedna kończyła karmić, druga miała niestety kastrację aborcyjną. Chcemy wykastrować te, które uda nam się stamtąd wydobyć, ale masa z nich to jeszcze dzieci..... Brakuje słów, a przede wszystkim środków - kociaki są w lecznicy w tej chwili. Od poniedziałku do czwartku włącznie, czyli w ciągu 4 dni, przybyło nam 8 nowych kotów, z czego ma jeden ma mieć jutro amputację łapki. Dziś w nocy przybył jeszcze jeden masakrycznie chory kociak, o którym więcej jutro. Błagamy o pomoc, naprawdę nie jesteśmy w stanie ogarniać finansowo leczenia tylu chorych zwierzaków......