Podstępna choroba zabiera moją mamę…

32 lata temu dowiedziałam się czym jest depresja. Właśnie ta choroba zabiera mi moją mamę- Violettę. Na co dzień jest pogodną osobą, tryskającą humorem, chętnie niosącą pomoc. Aż do momentu nawrotu choroby. Wtedy znika cała jej radość, a ogarnia ją poczucie beznadziejności. Okresy kiedy jest wyłączona z życia i wymaga ciągłej opieki są coraz dłuższe. W lipcu 2022 roku podczas nawrotu choroby mama otrzymała lek SPRAVATO. Jest to najnowocześniejszy lek przeciwdepresyjny. Już po otrzymaniu pierwszej dawki była widoczna różnica w jej zachowaniu. Sytuacja finansowa umożliwiła nam wykupienie tylko 5 dawek leku. Niestety nie udało się utrzymać efektu terapii. W sierpniu 2024 roku depresja wróciła ze zdwojoną siłą. Moja mama znowu wymaga nieustannej opieki. Próbowaliśmy zakwalifikować ją do programu lekowego: „Leczenie chorych na depresję lekooporną esketaminą (ICD-10: F33.1, F33.2). Niestety bezskutecznie. Moja mama nie spełniła jeszcze kryteriów włączenia do programu, ponieważ aktualny epizod depresyjny trwa zbyt krótko. Jej koszmar musi trwać co najmniej 6 miesięcy wg daty pierwszej wizyty lekarskiej związanej z leczeniem tego epizodu!

Jedyną szansą jest prywatna terapia. Niestety nasza sytuacja finansowa uniemożliwia wykupienie całego leczenia. Jedna dawka wraz z podaniem kosztuje 2050 zł. Należy podać 22 dawki w ciągu 6 miesięcy. Całkowity koszt leczenia wynosi 45 100 zł. Błagam o pomoc! Razem możemy ocalić Violettę.