Uratuj życie Ani!
Uratuj życie Ani!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 228 zrzutek i zebrali 1 348 210 194 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
20 lat temu, tuż po urodzeniu dziecka, Ania zachorowała na stwardnienie rozsiane - chorobę, która pochłania absulutnie każdy aspekt życia; chorobę, której nie da się zatrzymać. Mąż w poszukiwaniu środków na leczenie, wyjechał do Niemiec. Nie wrócił. Postanowił zostać na obczyźnie, gdzie założył nową rodzinę. Zostawił żonę samą sobie. Sąd po przyznanym rozwodzie, zdecydował o obowiązku alimentacyjnym w wysokości 600 złotych miesięcznie dla Ani. Mężczyzna od marca tego roku (03.2020) przestał płacić alimenty.
Syn Ani, wychowany przez babcię (matkę kobiety - Panią Zofię), dwa lata temu opuścił rodzinę, dołączając do swojego ojca w Niemczech i zrywając tym samym jakikolwiek kontakt z mamą i babcią. Ani były mąż ani syn nie interesuje się losem kobiet. Stan zdrowia Ani bardzo się pogarsza. Jest całkowicie leżąca, występuje u niej spastyczne porażenie kończyn dolnych oraz znacznego stopnia niedowład kończyn górnych. Postępuje zaburzenie mowy, połykania i widzenia. Konieczna jest specjalistyczna dieta. Ania wymaga stałej rehabilitacji ruchowej, która w tym momencie jest znacznie ograniczona ze względu na brak środków finansowych.
Mama Ani - Zofia, ma 76 lat i sama potrzebuje pomocy, a tymczasem sprawuje opiekę nad córką 24 godziny na dobę.
Ta zbiórka to apel o godne warunki życia dla Ani i jej mamy. Pani Zofia ma 76 lat i nie będzie żyła wiecznie. Co stanie się z Anią, kiedy jej matka odejdzie? Zbiórka organizowana jest przez przyjaciółkę rodziny, która stara się zebrać pieniądze na bieżące wydatki, rehabilitację i pomoc w opiece. W imieniu Ani i Zofii, dziękuję za każdą przelaną złotówkę.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!