id: 37x5hh

Leczenie kotka

Leczenie kotka

Nasi użytkownicy założyli 1 221 664 zrzutki i zebrali 1 335 979 875 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności6

  • Kochani, bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty, Kiciuś ma już zdrową łapkę i od tygodnia mieszka w nowym domku, tak dobrze czytacie, udało się temu pieszczochowi znaleźć dom. Już nie będzie pogryziony, nie będzie głodował i marzł zimą. Dostał na imię Kiciuś. Przed wyjazdem zachipowalam go, wyrobiliśmy książeczkę zdrowia. Na poczatku wrzesnia bedzie odrobaczony a potem szczepiony. Tak dopiero teraz chociaz preparat juz kupilam wczesniej ale musielismy odczekac po trzy tygodniowym podawaniu antybiotyku. OC1RnbfOW1nFwMBu.jpgEoZrSNqp4vns2Z3G.jpg0XVsi0UCOO2RxeR5.jpgjJcEhccUJneTGLUN.jpgqxGp12LWGUfy8v5V.jpg5nATxJsW0s0GTcBF.jpgBiedak spędził u mnie w garażu w klatce kenelowej cztery tygodnie. Gdy tylko otwierałam klatkę od razu wskakiwał mi na kolana i się wtulał. A to kilka zdjęć z nowego domu.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Moi drodzy, chciałabym prosić Was o pomoc w wyleczeniu kotka. Kotek przychodzi w miejsce dokarmiania od zeszłej jesieni. Co jakiś czas widzę u niego poranione przednie łapki, zapewne walczy z jakimś zwierzęciem, może nawet dzikim, bo na około w naszej okolicy są lasy. Wiosną leczyłam już go, miał przeszło 40 stopni gorączki, katar i wykastrowałam go z własnych środków. Mieszkał u mnie w garażu, gdzie okazał się wyjątkowym miziakiem. Dzisiaj podczas karmienia zobaczyłam olbrzymią ranę na łapce, mięso łapki na wierzchu, nie wiem nawet czy nie widać kawałka kości, a przy tych temperaturach to moment jak muchy złożą jaja i larwy zainfekują ranę. Co mi pozostało, nie potrafię pozostawić zwierzęcia gdy widzę że cierpi, poszłam szybko po transporter i zapakowałam biedaka, jutro wizyta u weterynarza. Nie wiem jak długo potrwa leczenie, ale będę starała się poszukać mu domku, bo tu ewidentnie nie radzi sobie i w końcu przypłaci którąś walkę życiem.

Jutro po wizycie u weterynarza poinformuje Was co z łapką.

Proszę pomóżcie mi mu pomóc, każda złotówka się liczy dla niego. Ja i tak dokarmiam 5 stałych głodnych kotków z własnych funduszy, ale leczenie tego biedaka nie wiem ile będzie kosztowało. Wszystkie rachunki okażę tu na zrzutce.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 14

 
Ilona
40 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Ewa
50 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Ewa
10 zł
 
Dejv
10 zł
 
Julita
50 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
10 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków