Każdy zna wiele haseł i okazji związanych z Afryką, która wymaga pomocy, jednak ta pomoc może i leje się strumieniami, ale bardzo często jest to pomoc doraźna, która chyba tylko pomaga w pogodzie ducha osobie która pomaga. Pomoc skuteczna to taka, która jest przysłowiową wędką a nie rybą, dlatego dziś zachęcam Was do tego by taką wędkę podarować.

Seedy, mój znajomy z Gambii, który jest człowiekiem godnym zaufania, potrzebuje naszej pomocy. Poza porą deszczową, kiedy brakuje pracy, Seedy staje przed ogromnym wyzwaniem zapewnienia utrzymania sobie i swojej rodzinie.

Marzy o założeniu własnej firmy, która dałaby mu stabilność i niezależność finansową. Wierzę, że z odrobiną wsparcia Seedy może osiągnąć swój cel i zbudować lepsze życie dla siebie i swoich bliskich.

Każda wpłata, bez względu na jej wysokość, będzie niezwykle cenna i przybliży Sedeego do realizacji jego marzeń. Razem możemy zdziałać wiele!

Link do FB Seedego znajduje się w dolnej części strony.

Oto autoprezentacja Seedego:

"Nazywam się Seedy Dampha i jestem obywatelem Gambii. Dorastałem w odległej wiosce o nazwie Pakalinding, 160 kilometrów od stolicy, Bandżulu. Moi rodzice są miejscowymi rolnikami. Po ukończeniu szkoły średniej przeprowadziłem się do stolicy w poszukiwaniu lepszych możliwości, aby móc opiekować się moimi starzejącymi się rodzicami i rodziną. Jestem żonaty, mam żonę i dwójkę dzieci, które chodzą do szkoły na wsi. Mam dwóch młodszych braci, jedną starszą siostrę i jedną zmarłą osobę, a także kuzynów - w sumie to 15-osobowa, wielopokoleniowa rodzina mieszkająca razem.

Jestem jedynym żywicielem rodziny i odpowiadam za ich wyżywienie, edukację, zdrowie, ubranie itp. Ciężar utrzymania ich wszystkich spoczywa na moich barkach, a mimo że pracuję dla agencji turystycznej, to nadal brakuje. Dzieje się tak, ponieważ moja praca jest sezonowa i trwa tylko 5 miesięcy w roku, a przez resztę czasu jestem bezrobotny.

Aby osiągnąć moje cele i zapewnić mojej rodzinie stały byt, chciałbym otworzyć własną małą firmę zajmującą się dostawą żywności. Dzięki temu mógłbym zapewnić mojej rodzinie wszystko, czego potrzebuje. Aby rozpocząć działalność, potrzebuję dwóch chińskich motocykli, które są dostępne w Gambii. Na start potrzebowałbym 1200 euro. Kwota ta wystarczy na zakup dwóch motocykli, opłacenie dokumentów i rejestracji działalności. Z zysków z dostaw jedzenia będę mógł zapewnić mojej rodzinie: jedzenie, edukację dzieci, opiekę nad rodzicami oraz pokryć koszty wynajmu mieszkania w Bandżulu."

Gwarantuję uczciwość, oraz przekazanie zebranych pieniędzy bezpośrednio do Seedego. W razie pytań proszę o kontakt.