Wiosny nie widać, połowa kwietnia a za oknem pada śnieg... my możemy zrobić zakupy i ubrać się cieplej ale pszczoły nie mają tak dobrze.

Przedłużająca się zima sprawia, że kwiaty, których nektarem żywią się pszczoły jeszcze nie rozkwitły. Co jeżeli, kiedy przyjdzie na to czas, nie będzie dostatecznie dużo bzykających zapylaczy? Na ile lat wystarczą nam zapasy nasion owoców i warzyw, które to są wydawane przez rośliny w wyniku zapylania przez pszczoły? Co będzie z paszami dla zwierząt?

Nasze pszczółki mieszkają w dwóch typach uli w okolicy Opola Lubelskiego. Żeby nie wyziębić naszych pożytecznych, osłabionych już przez długo za długą zimę owadów podajemy im regularnie bioinwert-syrop. Jednak to nie karma-bioinwert, a nektar kwiatowy jest bogaty w odżywcze białka. Dzięki nektarowi pszczoły mają szanse przetrwać i zdrowo się rozwijać. Nektaru jak i kwiatów jednak nie widać...

Zapraszam na mój film, w których staram się zwięźle przekazać cel projektu.

Część naszych pszczelich rodzin jest krytycznie słaba. Samo podkarmanie nie wystarczy. Przygotowujemy się więc na najgorsze. Mamy jednak związane ręce. Dopóki pszczoły żyją, nie zakłócamy ich spokoju bo z doświadczenia wiemy, że to może pogorszyć ich sytuacje. Każdej pszczelej rodzinie dajemy szanse do samego końca. Niewiele możemy teraz zrobić, możemy jednak przygotować się do "reanimacji" pasieki kiedy bedzie odpowiednia pogoda. Zakup dodatkowych uli będzie ogromnym ułatwieniem.

Ule, w których aktualnie zamieszkują słabe pszczoły będą wymagały długotrwałego i pracochłonnego przygotowania do nowego sezonu. Zanim wprowadzimy pszczele rodziny do zarażonych, nieprzezimowanych uli, koniecznym będzie ich ręczne oczyszczenie, dezynfekcja i ich dokładne wypalenie. To wszystko potrwa a czas będzie kluczowym czynnikiem.

Mamy świadomość, że wiosna wcześniej czy później "uderzy" jednocześnie zawalając nas robotą. Wtedy opieka tymi pszczołami, które przetrwają będzie priorytetem Liczymy, że z Twoim wsparciem dokupimy dodatkowe ule, koszt (około 480zł/sztuka. Posłużą one jako -na początku tymczasowe,- a po "kwarantannie" starych uli, jako -dodatkowe, docelowe- domki dla pszczół. Nasze kochane zapylacze najlepiej rozwijają się wczesną wiosną. Im później zakładane jest pszczele gniazdo tym rodzina będzie słabsza w środku lata. Taka pszczela rodzina ma mniejsze szanse, żeby przeżyć przez jesień i zimę. Tak oto koło się zamyka...

Dzięki Twojej pomocy nie będzie martwego okresu. Kiedy będziemy mieć dodatkowe pszczele domki bardzo sprawnie rozmnożymy ocalałe rodzinki, dokupimy pszczele odkłady (ok300zł) zamiast całych pszczelich rodzin (500zł), a tym samym znacznie zmniejszymy koszty całego przedsięwzięcia. Może ktoś pomyśli: "weź kredyt i po sprawie". Zgadza się, to rozwiązałoby problem. Jesteśmy jednak zdania, że zdrowie i życie nas wszystkich jest od pszczół zależne dlatego zachęcamy do pomocy jak największą liczbę osób.

Pszczelarstwo coraz rzadziej jest wybierane jako zawód. Liczne choroby, pasożyty, susze, kradzieże, niska rentowność to tylko niektóre czynniki skutecznie zniechęcające ludzi do zajmowania się pszczołami. Kluczowe okazuje się tu być doświadczenie. Jesteśmy świadomi, że są wśród nas osoby zainteresowane pszczelarstwem, gotowe zakasać rękawy i narazić się na pożądlenia by zająć się pszczołami. Wiemy o tym ponieważ pomagamy takim osobom od baaardzo dawna. Są to nie tylko początkujący hobbyści, ale również pszczelarze poszkodowani przez nieobliczalną naturę. Tym razem to my prosimy o wsparcie...

Zapewne doskonale wiesz, że np z powodu uczulenia na jad, nie każdy może się pszczołami zajmować. Nasza rodzina z pszczołami pasjonuje się od pokoleń. Zaczeło się od mojej pra-pra-babki w 1871roku! Wiemy jak się nimi opiekować. Mamy niezbędny sprzęt i wszystkie narzędzia dlatego możesz mieć pewność, że Twoja darowizna będzie właściwie wykorzystana. Nie zamieni się w zakurzone narzędzia, gnijące, zaniedbane ule i inne rdzewiejące sprzęty. Uzyskane pieniądze bezpośrednio zamienimy na ożywienie naszego środowiska naturalnego poprzez wzmocnienie pasieki. Z Twoją pomocą da się ten cel skutecznie zrobić!

W tym projekcie chcemy być Twoim łącznikiem. Pomóż nam, a my z Twoją pomocą zrobimy więcej aby zasilić naturę.

Wybierz kwotę dotacji. Pamiętaj, że każda złotówka ma znaczenie.

Kiedy przekroczymy zadeklarowaną kwotę dalej będziemy rozbudowywać pasiekę i szerzyć świadomość znaczenia pszczół poprzez cyfrowe medium jakim jest internet.

Każdy może pomóc. Możesz pomóc i Ty, niezależnie czy masz lat 8, czy 98.

Jeżeli uważasz, sprawę za ważną a nie możesz wspomóc nas finansowo w dalszym ciągu możesz pomóc.

W jaki sposób? Podziel się z rodziną i znajomymi linkiem do tej strony.

Wejdź na nasz fanpage na facebooku, polub nas i obserwuj i zobacz jak Twój udział wpływa na całe przedsięwzięcie!

https://www.facebook.com/ZaklinaczPszczol

Aktualizuje powyższą stronkę czasem z przymrużeniem oka, a czasem na poważnie.

Sprawdź sam. Dołącz do osób grona Zaklinaczy Pszczół. Bzzzz!

Zapraszamy i Pozdrawiamy!

Damian i Eugeniusz Frac

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Takiej zimy dawno nie było, artykuły choć stare idealnie pasują do tegorocznej sytuacji

https://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/inne-hodowle/dluga-zima-grozna-dla-pszczol,42767.html

https://wiadomosci.dziennik.pl/nauka/artykuly/424244,dluga-zima-szkodzi-pszczolom-umieraja-z-glodu.html