Zoja to maleńka sunia rasy jamnik szorstkowłosy króliczy. Urodziła się na początku marca zeszłego roku. Jest radosną malutką psinką, ciekawą świata, kochającą ludzi, psy, koty. Najchętniej spędzałaby czas na zabawie, jedzeniu i spaniu. Nie znosi samotności, cały czas chce być głaskana, przytulana, kochana... Zachowuje się jak każde psie dziecko, zupełnie nie zdając sobie sprawy ze swojej ułomności, która w przyszłości może być dla niej tragiczna w skutkach...

Dla takich psów nie ma miejsca w "hodowli". Ułomne, niesprzedawalne, nie stanowią dla swojego właściciela żadnej wartości. Na co komu taki pies? Nikt przecież za takiego nie zapłaci...

Zoja miała szczęście w nieszczęściu, trafiła pod naszą opiekę. Nie zostanie sprzedana, nie pozna czym jest samotność, smutek i brak opieki. Decydując się na wzięcie pod naszą opiekę Zojki, nie zastanawialiśmy się ani chwili. To maleńkie psie dziecko potrzebowało pomocy. Od tego zależy jej przyszłość i powrót do zdrowia, bo z wiekiem jej zdrowie zacznie się pogarszać... 

Zojka ma rozszczepione obie przednie łapki. Łapka lewa rozszczep śródręcza 2/3, łapka prawa rozszczep śródręcza 4/5, rotacja palców. (dokument z diagnozą mogę każdemu zainteresowanemu udostępnić, niestety nie mogę go dołączyć do opisu zrzutki ponieważ nie jest po polsku, ani angielsku tylko po czesku i aby go umieścić wymaga przetłumaczenia przez tłumacza przysięgłego, a to kolejny koszt).

Jak zacznie wychodzić na spacery, skóra między paluszkami zacznie się rozdzierać. Podczas chodzenia, biegania, zabawy widać jak lekko kuleje. Z czasem nieskorygowana wada może doprowadzić do deformacji stawów i kręgosłupa, co dla Zojki będzie oznaczało kalectwo...

Zoja została skonsultowana z najbardziej doświadczonym z tego typu deformacjami ortopedą, doktorem Martinem Novakiem w Czechach.

Zojka ma też problem neurologiczny, który również chcemy skonsultować ze specjalistą. Bardzo często przechyla główkę na prawą stronę, tak jakby jej ciążyła. 

Pierwsza wizyta w klinice ortopedycznej, wraz z badaniami to koszt 584,22 zł (3139 CZK).  A to dopiero początek... 

Koszty zabiegu oszacowano 5,5-6 tysięcy złotych. Termin za około 2 miesiące. W międzyczasie trzeba ograniczyć rozwieranie palców.

Dlatego zwracamy się do was z prośbą o pomoc dla Zojeczki. Tylko dzięki waszemu wsparciu, to małe psie dziecko ma szansę wyrosnąć na zdrową, piękną sunię... Pamiętajcie, że każda, nawet najmniejsza kwota ma znaczenie a my, za każdą wpłatę będziemy ogromnie wdzięczni. 

Prosimy, podarujcie Zojce zdrowe łapki...

Dokument z diagnozą mogę każdemu zainteresowanemu udostępnić, niestety nie mogę go dołączyć do opisu zrzutki ponieważ nie jest po polsku, ani angielsku tylko po czesku i aby go umieścić wymaga przetłumaczenia przez tłumacza przysięgłego, a to kolejny koszt.

Termin pierwszego zabiegu chirurgicznego: 12.04.2022 r.

Kochani…

Pierwszy etap mamy za sobą! Zojeczka jest po pierwszym zabiegu.  Lewa (ta gorsza) łapka została  zoperowana 12.04.2022r., koszt operacji - 22 000 CZK

Czas pooperacyjny przeminął bez komplikacji. Były trudne chwile… bałam się codziennych opatrunków, pielęgnacji, podawania leków… takie maleństwo, żeby nie urazić, żeby nie bolało, żeby czuła się jak najlepiej w tych mało dogodnych okolicznościach, ale nie taki diabeł straszny… Zoja szybko zaczęła rozrabiać, radzi sobie z opatrzoną nóżką doskonale i co najważniejsze pogodziła się z opatrunkiem, bo bardzo średnio się jej podobał, a jeszcze troszkę musi w nim pochodzić.

Dziękujemy z całego serca wszystkim wspierającym  <3 i szykujemy się na drugą łapkę.