Wyobraź sobie miejsce na ziemi, w którym chciałbyś/chciałabyś mieszkać, malowniczą wieś, tak piękną, że chciałbyś/chciałabyś z każdym mrugnięciem oka zatrzymać każdy jej obraz w pamięci, zapach powietrza – niesamowitą kompozycję aromatów kwiatów, ziół, trawy, szczęśliwych zwierząt żyjących w pobliskich gospodarstwach. Wyobraź sobie wspaniałych ludzi, z którymi codziennie dzielisz się radościami i troskami, Twoje dzieci uganiające się za motylami po łące, zbierające poziomki w lesie, bawiące się z małymi kozami sąsiada, drążące korytarze w śniegu tuż pod Twoim domem. Wyobraź sobie wizytę w teatrze, na który jeden z mieszkańców wsi zaadaptował stodołę. Wyobraź sobie swój dom – stary, prosty, drewniany, z kaflowym piecem, w którym pieczesz chleb, orzeźwienie po łyku zimnej wody prosto ze studni w upalne południe. Wyobraź sobie swoje szczęście w Twoim wyśnionym miejscu.

Teraz wyobraź sobie gigantyczną, przemysłową fermę kurzą, którą ktoś chce zbudować kilkaset metrów obok, fetor zalewający Twoją wieś z każdym podmuchem wiatru, zepsutą wodę w Twojej studni, szkodliwy pył unoszący się nad Twoim domostwem, cierpienie zwierząt hodowanych w przemysłowych molochach, w niczym nie przypominających działalności, którą nazwałbyś/nazwałabyś rolniczą, zdewastowaną przez tiry drogę, którą codziennie wozisz dzieci do szkoły, rozdrażnionych sąsiadów, którzy chowają się w szczelnie zamkniętych domach w oczekiwaniu na zmianę kierunku wiatru – kapryśnego sprzymierzeńca lub wroga, który od teraz będzie decydował, czy urodziny Twojego dziecka będą pachniały świeżo upieczonym ciastem, czy kurzym obornikiem. Wyobraź sobie frustrację, która każe Ci uciekać z Twojego domu i zadaj sobie pytanie, kto chciałby go teraz kupić.

Wyobraź sobie, że możesz się przeciwstawić, walczyć o zdrową przyszłość swojej rodziny i sąsiadów, że są z Tobą przyjaciele – mieszkańcy Twojej wsi, że bardzo dużo możecie zrobić sami. Wyobraź sobie poczucie wspólnoty przy zbieraniu podpisów pod protestami, rozwieszaniu plakatów, informowaniu niepoinformowanych, rozmowach z władzami gminy... Wyobraź sobie, że to wszystko nie wystarczy, a koszty, jakie generuje wynajęcie prawnika i eksperta, który sporządzi niezbędne dokumenty w oparciu o raporty środowiskowe złożone przez inwestora, przerastają kwoty uzbierane lokalnie. Wyobraź sobie, że ta sytuacja nie jest jedynie tworem Twojej fantazji i że możesz pomóc. Wyobraź sobie jak dużo będzie znaczyło Twoje wsparcie. Nie wyobrażaj sobie jedynie, że wrzucasz swój pieniążek do naszej skarbonki. Zrób to naprawdę. Potrzebujemy zarówno Twojej wyobraźni jak i realnego wsparcia.

Wpłaciłeś/łaś? To teraz wyobraź sobie ocean serdeczności, jakim zalewają Cię członkowie stowarzyszenia Dolina Rzeki Czarna Kłoda – osoby, które wyobrażają sobie codziennie, że ich miejsce na ziemi pozostanie piękne... na zawsze.

Na co przeznaczymy Twoje pieniądze:

• opłacimy pracę eksperta nad kontrraportem, tworzonym w oparciu o wizję lokalną oraz dokumenty złożone przez inwestora celem uzyskania zgody na budowę fermy
• opłacimy prawnika, który będzie reprezentował nasze stowarzyszenie w wymagających formalnie sprawach

Więcej informacji o planowanej inwestycji, proteście oraz stowarzyszeniu znajdziesz tu:

(1) NIE dla przemysłowej fermy drobiu w Solnikach k. Zabłudowa | Facebook

Dolina Rzeki Czarna Kłoda

NIP 9662153322

KRS 0000917885

* Fot. Joanna Orłowska-Rogalska (CZERWONA PAPROĆ – architektura krajobrazu (czerwonapaproc.pl)), Jarosław Stepaniuk

****************************************

Let's save Solniki from the development of a giant chicken farm - a drop to hire experts

Imagine a place on earth where you would like to live, a picture-perfect village, so beautiful that you would like to keep every image of it in your memory with every blink of an eye, the smell of the air - an amazing composition of aromas of flowers, herbs, grass, happy animals living in nearby farms. Imagine the wonderful people with whom you share your joys and worries every day, your children chasing butterflies in the meadow, collecting strawberries in the forest, playing with your neighbor's little goats, scrambling down the corridors in the snow right by your house. Imagine yourself visiting a theater, for which one of the villagers has adapted a barn. Imagine your house - old, simple, wooden, with a tiled stove in which you bake bread, refreshing sip of cold water straight from the well on a hot midday. Imagine your happiness in your dream place.

Now imagine the giant industrial chicken farm that someone wants to build a few hundred meters nearby, the fetor flooding your village with every gust of wind, the spoiled water in your well, the noxious dust hovering over your home, the suffering of animals raised in industrial molochs that bear no resemblance to the activity you would call agricultural, the road on which you drive your children to school every day devastated by lorries , the irritated neighbors who hide in tightly sealed houses waiting for the wind to change direction - a capricious ally or enemy who from now on will decide whether your child's birthday will smell of freshly baked cake or chicken dung. Imagine your frustration of running away from your home and ask yourself who would want to buy it now.

Imagine being able to resist, to fight for a healthy future for your family and neighbors, imagine that your friends - the people of your village - are with you, and that you can do a great deal on your own. Imagine the sense of community in collecting signatures for protests, putting up posters, informing the uninformed, talking to municipal authorities.... Imagine that all this is not enough and the costs generated by hiring a lawyer and an expert to draw up the necessary documents based on the environmental reports submitted by the investor exceed the amounts raised locally. Imagine that this situation is not just a creation of your imagination and that you can help. Imagine how much your support will mean. Don't just imagine dropping your money into our piggy bank. Do it for real. We need both your imagination and real support.

Have you paid in? Then now imagine the ocean of cordiality with which you will be flooded by members of the Black Log River Valley Association - people who imagine every day that their place on earth will remain beautiful.... forever.

What we will use your money for:

• we will pay for the work of an expert on a counter-report, created on the basis of a local inspection and documents submitted by the investor to obtain permission to build the farm
• we will pay a lawyer to represent our association in formally demanding situations

More information about the planned investment, the protest and the association can be found here: (1) NIE dla przemysłowej fermy drobiu w Solnikach k. Zabłudowa | Facebook

Dolina Rzeki Czarna Kłoda

NIP 9662153322

KRS 0000917885

*Photo: Joanna Orłowska-Rogalska (CZERWONA PAPROĆ – architektura krajobrazu (czerwonapaproc.pl)), Jarosław Stepaniuk