Zbieramy na sprowadzenie ciała zmarłego kolegi (Marka Chromika) do Polski, gdzie pochowani są jego rodzice.

Łacińskie przysłowie Memento Mori w przypadku naszego przyjaciela Marka stało się czymś realnym. Na tyle realnym, że dziś jako jego przyjaciele i znajomi zamiast myśleć o kolejnym spotkaniu, wymianie doświadczeń, rozmowach musimy się uporać z myślą, że czas pochować naszego przyjaciela. Każdego z nas ten etap w życiu czeka i mimo emocjonalnego bagażu, zwykle jest serią mniej lub bardziej skomplikowanych procedur i biurokracji. W przypadku śmierci Marka i związanego z tym pochówków sytuacja nieco się komplikuje. Marek wyjechał poza granice swojej ojczyzny w poszukiwaniu nowych możliwości, pracy....... wyjechał bo tak podpowiadało mu serce. We Francji zamiast rozszerzenia swoich możliwości spotkała go śmierć. Dotkliwie pobity trafił na OIOM jednego z francuskich szpitali, tam mimo wszelkich starań lekarzy 22 czerwca 2019 roku jego życia zgasło w najmniej oczekiwanym momencie. Od tej chwili lawina biurokracji i rachunek za śmierć rośnie. Francuski szpital za każdy dzień przetrzymywania zwłok Marka nalicza kolejno każdego dnia 45 €. Jest to procedura nie do przejścia i właściwa

Dla każdej takiej samej sytuacji. Wraz z rodziną Marka podjęliśmy starania, by zwłoki naszego drogiego przyjaciela sprowadzić do ojczyzny i godnie pochować. Czytając ten apel pewnie domyślacie się państwo, że ten rachunek będzie wysoki.Nie możemy się pogodzić z myślą, by w ramach funduszu społecznego Mer Francji pochował naszego przyjaciela na Francuskiej ziemi, a zgodnie z obowiązującymi przepisami po pięciu latach zlikwidował nagrobek i przeniósł do ogrodu pamięci. Miejscem Marka nawet po śmierci jest jego rodzinny kraj. Tu jego bliższa i dalsza rodzina, a także my przyjaciele i znajomi będziemy mogli uczcić jego pamięć.Przyjść I wspomnieć jego życie i nasze wspólnie spędzone chwile. By tych formalności dopełnić niezbędna jest kwota która

Przekracza możliwości rodzinny, a także nasze Dlatego też postanowiliśmy wspomóc bliskich Marka swoimi działaniami i zorganizować opłacenie kostnicy, sprowadzenie zwłok do kraju oraz opłacić zorganizowanie pochówku. Ktoś z was pewnie pomyśli, że przecież jest możliwość złożenia wniosku o tak zwany zasiłek pogrzebowy wypłacany ZUS, który w obecnej sytuacji wynosi około 4000 zł. Te 4000 zł to nieznaczna część tego co jest potrzebne, by zrealizować powyższe działania. Część kosztów jest nam znana. Znaleźliśmy akredytowaną firmę pogrzebową, która kompleksowo zorganizuje wszelkie formalności,przetransportuje ciało Marka. Jednak, by to uczynić w pierwszej kolejności Musimy wyrównać rachunek wystawiony przez francuski szpital

Który na dzień 24 lipca 2019 roku wynosi około 1440 € w przeliczeniu na złotówki zgodnie z obowiązującym na ten dzień kursem walut będzie to kwota 6125 zł i 76 zł już w tym momencie zasiłek pogrzebowy nie pokrywa wyliczonej sumy.

A gdzie kolejne etapy tego postępowania?

Firma pogrzebowa której zlecono zostanie cała procedura ustaliła kwotę pokrywającą pozostałe etapy w wysokości 11000 zł.

Nie możemy się pogodzić z faktem by pieniądze stały się przeszkodą do godnego pochówku naszego przyjaciela.

Marka życie zgasło jego słowa już nie wybrzmiał na tym świecie...... dlatego jako jego koledzy i koleżanki ,osoby chcące wspomóc rodziną Marka w tym trudnym momencie Prosimy o pomoc w zebraniu niezbędnych na ten cel pieniędzy.

Za każdą z serca przekazaną złotówkę Serdecznie dziękujemy.