Edit.. :

Dzień dobry , aktualizujemy zbiórkę o nowe informacje, nie będę się rozpisywać o wszystkim ponieważ wszystko co najważniejsze zawarte jest w karcie informacyjniej ze szpitala która dołączam do zrzutki, Natomiast w dalszym ciągu bardzo prosimy o wsparcie, dla tej rodziny. Alicja od 13 styczenia zacznie chemioterapię na którą musi dojeżdżać do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach na oddzial onkologiczny, w późniejszym etapie czaka ja tam również Rehabilitacja, Ala ma problemy z poruszaniem się. Tata dziewczynki walczy o nią bardzo dzielnie, co przekłada się na to że nie może w pełni wrocic do pracy, a jako jedyny na 5osobowa rodzinę pracuje.. Pomóżmy im w tym ciężkim dla nich czasie. Trzymajmy kciuki aby chemioterapia zadziała i Ala wrocila do zdrowia. Chcielibyśmy podkreślić że nie zbieramy na Leczenie I Rehabilitację ponieważ Alicja MA TO WSZYSTKO W RAMACH Narodowego Funduszu Zdrowia. Zrzutka została założona na pomoc finansową tj. Dojazdy do Katowic, najpotrzebniejsze podstawowe rzeczy itp...

Kochani! 15letnia córka naszych przyjaciół z dnia na dzień otrzymała diagnozę: ogromny, złośliwy guz mózgu.

15 listopad 2024r.,jest z pewnością najgorszym dniem w życiu 15letniej Alicji oraz jej rodziców i rodziny. W tym dniu dowiedzieli się, że ich córka musi stoczyć walkę z najgorszym przeciwnikiem.... Życie przewróciło się do góry nogami.

Zaczęło się od niepozornych bólów glowy, które z czasem zaczęły narastać do tego stopnia, że Ala nie była wstanie wykonywać codziennych czynności, doszły do tego wymioty. Tata Alicji po zgłoszeniu się do szpitala w Kłodzku z pewnością nie był przygotowany na taką diagnozę. Determinacja i miłość do córki nie pozwoliła mu siedzieć bezczynnie. Jeszcze tego samego dnia wyruszył do Katowic na oddzial onkologi dziecięcej aby przedstawić sytuację. Alicja jeszcze w tym dniu została przetransportowana z Kłodzka do Katowic i tam właśnie czeka ja operacja. Lekarze na ten moment nie są wstanie stwierdzić ile operacji będą musieli wykonać, natomiast stan Ali jest powazny, z pewnością czeka ja długie leczenie i chemioterapia. Tata Alicji ma jeszcze dwójkę małych dzieci, jedno z nich jest w spektrum autyzmu, z tego powodu mama dzieci nie może podjąć pracy, a on sam prowadzi jednoosobowa działalność gospodarczą na ten moment nie jest w stanie pracować, zarabiać pieniędzy które są im bardzo potrzebne ponieważ większość czasu spedza u chorej córki.

Bardzo prosimy o pomoc dla tej rodziny, są fantastycznymi ludźmi o ogromnych sercach.

Koszty związane z dojazdami do Katowic oraz dalsze leczenie Alicji może okazać się kosztowne, więc chcielibyśmy wspomóc ich finansowo razem z ludźmi dobrej woli.

Na ten moment nie możemy oszacować jaka kwotę docelowa trzeba będzie uzbierać, ale wiemy że trzeba działać już teraz.

Pomóżmy 🙂