Nie jest łatwo prosić o pomoc, a tym bardziej o pomoc finansową, ale nie mam innego wyjścia. Jestem mamą samotnie wychowująca dwójkę dzieci - 10 letniego Patryka i 4 letnią Nadię. Patryk cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce i padaczkę lekooporną. Jest niepełnosprawny, nie chodzi, nie siedzi samodzielnie, nie mówi. W czerwcu 2023r. przeszedł poważną operację bioder,

miednicy, przykurczy nóg i rąk. To był bardzo trudny czas. Operacja i 3 miesięczna rehabilitacja pooperacyjna sprawiła, że Patryk robi postępy. Ten wielki ból i męka niedługo mogą zostać zaniechane przez wózek, który Patryk aktualnie używa. Wózek, który nawet nie ma półtorej roku, który kosztował ogromne pieniądze (14,5 tys zł) rozlatuje się nam. Patryk siedzi w nim bardzo krzywo, bo wypadają co chwilę jakieś śrubki, części latają. Interwencje przedstawiciela nic nie dawały. Patryk również urósł i przytył po operacji, więc wózek i tak robi się za mały. Ortezy, które kupiliśmy w sierpniu tamtego

roku, również zrobiły się za małe. Ortezy dla Patryka są konieczne. Nosi je cały dzień przez co stopy Patryka są w super stanie.

Wózek, który wybrałam dla Patryka jest wózkiem, który teraz mam nadzieję, posłuży dłużej. Szukałam czegoś solidnego, żebym za rok nie musiała się martwić, że nam się rozleci. Niestety koszt tego wózka to 25 tys zł. Ortezy to wydatek 7 tys zl. Niestety Państwo nie dokłada jakiś wielkich kwot. Po odliczeniu dofinansowania nadal brakuje mi 22 tys złotych. Jestem zmuszona błagać Was o pomoc. Wierzę w Wasze dobre serca. ♥️

Prowadzę stronę na Facebooku o Patryku, można poczytać wiecej

www.facebook.pl/patrykmalenkiwojownik