8 maluchów znów znalazło się w naszych rękach, maluchów które miały nigdy się nie urodzić, gdyby tylko ludzka mentalność była inna... Dzięki waszej pomocy w tym roku urodziła się ich w całej naszej okolicy tylko ósemka, to za waszą pomocą mogliśmy ruszyć z kastracjami w mieście, gdzie problem bezdomności nie jest dostrzegany. Pomogliście nam sprawić, że w tym roku nie mamy pod opieką dziesiątek małych kociąt, które rocznie przychodziły w tym miejscu na świat. Dlatego wierzymy, że pomożecie nam również przyczynić się do tego by to nieliczne grono, które się jeszcze w tym roku pojawiło nie podzielało losów tysięcy małych bezdomniaków. By każda ta mała historia zakończyła się Happy endem.

Mamy nadzieję, że już niedługo wszystkie te maluchy znajdą kochające domy, ale do tego czasu ich życie jest uzależnione wyłącznie od nas. Opieka nad takimi kociakami wymaga dużego wkładu finansowego, niestety same będąc niepełnoletnie nie jesteśmy w stanie pokrywać wszystkich kosztów samodzielnie. Maluchy wymagają przyjmowania leków stymulujących odporność, są już po pierwszym leczeniu kociego kataru. Niedługo czeka je pierwsze odrobaczanie i szczepienia. Pełny pakiet szczepień dla jednego kociaka wynosi ok. 100zł, a to jedyne rozwiązanie, które może uchronić je przed wszystkimi chorobami, które wśród kociąt potrafią zbierać śmiertelne żniwo. Poza nimi wciąż mamy jeszcze pod opieką ogromne grono kotów dorosłych, które tak samo potrzebują opieki, wyżywienia i w razie potrzeby leczenia weterynaryjnego, tegoroczne kocie mamy rownież niedługo czeka zabieg kastracji. Nie możemy pomiędzy nimi wybierać.

Nie chcemy po raz kolejny patrzeć na cierpienie kociąt, spowodowane ludzką bezmyślnością, która doprowadziła do tak dużego stopnia kociej bezdomności z jaką w dzisiejszych czasach mamy doczynienia. Dlatego ogromnie prosimy WAS o pomoc.

Będziemy bardzo wdzięczne za każdą złotówkę, która przyczyni się do lepszego jutra kotów, które bez naszej ingerencji nie mają szansy przetrwania.

Z góry dziękujemy za każde, nawet najmniejsze wsparcie "naszych" bezdomniaków, które w dużej mierze to właśnie Wam dzisiaj zawdzięczają życie.