id: 3degkm

Na utrzymanie tymczasów

Na utrzymanie tymczasów

Nasi użytkownicy założyli 1 159 894 zrzutki i zebrali 1 204 585 326 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Pyzę i Kluskę odebrałam w fatalnym stanie na jesieni ubiegłego roku od zbieraczki. Koty miały nie leczony koci katar, wyłysienia na grzbiecie (możliwe pogryzienie przez innego kota), robaki, a na sam koniec okazało się, ze mniejsza Kluska (szylkretka) została jeszcze zarażone panleukopenią. Kotki zostały umieszczone w szpitalu, gdzie uratowano im życie. Niestety, brak prawidłowej opieki we wczesnych fazach życia odbił się na obu. Kotki mają zarośnięte kanaliki łzowe, przez co wyglądają na wiecznie brudne, co powoduje, ze wydają się większości „normalnych” ludzi brzydkie. Obie to koty po przejściach: boją się niektórych ludzi. Jednym słowem nie są kotkami, które ktoś zobaczy i się zakocha. To koty z bagażem, potrzebujące Człowieka (przez wielkie „c”), takiego z wielkim sercem. Tyle, że większość z tego rodzaju Ludzi ma już gromadę zwierząt… I takim sposobem kotki tkwią u mnie kolejny miesiąc. Byli „oglądacze” przyszli, popatrzyli potrzymali nas w niepewności kilka dni i łaskawie napisali, ze ich nie chcą… Po serii beznadziejnych rozmów telefonicznych i wizyt niczego nie wnoszących zdecydowałam, że kotek nie rozdzielę, żeby szybciej znaleźć im dom. Pyza i Kluska są od maleńkości razem, choć nie są rodzonymi siostrami. Przeszły wspólnie bezdomność, pobyt u zbieraczki, pobyt w szpitalu, dwa tygodnie izolacji w łazience. Zawsze trzymały się razem. Okrucieństwem byłoby rozdzielanie ich. Znaleźć dobry dom dla kota graniczy z cudem, a co dopiero dla dwóch kotów… Dlatego potrzebuję pomocy w utrzymaniu ich. Nie radze sobie finansowo. Nie zbieram pieniędzy na moich rezydentów. Potrzebuję pomocy w utrzymaniu Pyzy i Kluski, które miały być u mnie krótko na tymczasie, a mija kolejny miesiąc... Załączam przykładowe faktury (tutaj, z grudnia). Tyle mniej więcej miesięcznie wydaję na wszystkie zwierzęta, Faktury po to, żeby nikt nie miał wątpliwości, ze pieniądze pójdą na zwierzaki. Policzyłam, ze średnie miesięczne utrzymanie jednego kota, przy w miarę dobrej karmie plus żwirek, plus suplementy, bez wydatków na weterynarza wynosi około 200 zł. Obie są małe, wiec 150 zł… Dwa razy 150 razy dwanaście miesięcy dało mi taką sumę. Mam ogromną prośbę: wesprzyjcie mnie w nieoczekiwanym tymczasowaniu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 11

AK
3 zł
LO
Lola
 
Dane ukryte
105 zł
MC
Maciej Chryc
50 zł
AS
An Se
5 zł
SL
Sylwia Lewandowska
20 zł
AS
Acy Cacy
10 zł
ED
Edyta
5 zł
DH
Danusia
20 zł
MJ
Magda
20 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!