„Jestem jego” – pieśń o miłości oblubieńczej
„Jestem jego” – pieśń o miłości oblubieńczej
Nasi użytkownicy założyli 1 220 597 zrzutek i zebrali 1 333 025 768 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kim jestem i co napisałam?
Witaj! Nazywam się Sylwia Hazboun i tworzę chrześcijańską muzykę inspirowaną Bliskim Wschodem. Mam na koncie już jedną płytę (jej głównym utworem jest modlitwa „Ojcze nasz” po aramejsku) oraz szereg innych pieśni (np. medytacyjną pieśń, której motywem przewodnim są wczesnochrześcijańscy pustelnicy). Muzykę znajdziesz na moim kanale na YouTube. Muzyka jest częścią bloga Dzisiaj w Betlejem, którego tworzę wraz z moim mężem Yousefem. Dziś chcę Ci opowiedzieć o kolejnej pieśni inspirowanej Pismem Świętym. Tym razem będzie o miłości oblubieńczej.
Pieśni takie jak „Jestem jego” powstają nocą, przy pianinie, przy świecy i przy pokreślonej kartce. Czas mija niezauważony, a ja czytam Pieśni nad Pieśniami od deski do deski, po to by powstała pieśń o miłości oblubieńczej stworzona wyłącznie z wersetów tej księgi.
Tę pieśń napisałam z inspiracji oraz na melodię pewnej bałkańskiej pieśni ludowej. W swojej pierwotnej wersji nie wykorzystuje ona wersetów z Pieśni nad Pieśniami. Słuchając jej pierwszy raz nie rozumiałam nawet słów, ale jej melodia zachwyciła mnie do głębi. „To jest właśnie melodia pieśni o miłości” – myślałam. Chwilę później wertowałam już księgę Pieśni nad Pieśniami.
Dlaczego chcę nagrać tę pieśń w studiu i stworzyć do niej wideo?
· Gdyż to jedna z najpiękniejszych pieśni, którą kiedykolwiek zaśpiewam
· Gdyż chcę opowiedzieć o pięknie miłości oblubieńczej. Wszyscy wiemy, że jest ona trudna, wymaga wysiłku obu stron, przetrwania trudnych chwil, jednak to wszystko nie jest człowiekowi zadane „po nic”. Pierwszym krokiem do tego, by jak najwięcej rodzin doświadczało tej miłości jest właśnie pokazanie jej piękna – tak, aby młodzi ludzie myśląc o swojej przyszłości właśnie takiej miłości pragnęli i szukali i – daj Boże – taką odnajdywali, a następnie podejmowali codzienny wysiłek, by ją budować i pielęgnować.
Co dokładnie chcę zrobić i jak to sfinansuję?
Planuję nagrać tę pieśń w studiu w Betlejem oraz nagrać do niej piękne wideo. Środki ze zbiórki przeznaczę więc na wynagrodzenie inżyniera dźwięku, muzyków, stylizację, operatora kamery, promocję pieśni.
Swoją działalność muzyczną finansuję na trzy sposoby. Jeśli lubisz moją muzykę, zapraszam Cię do jej wsparcia poprzez:
· Wsparcie tej zrzutki
· Zostanie moim stałym Patronem na platformie Patronite
· Dokonanie zakupów w sklepiku (dostępna płyta CD, różańce z Betlejem, kadzidła i inne!)
Co chcę, a czego nie chcę promować tą pieśnią?
Uważam, że najpiękniejsza miłość oblubieńcza jest wtedy, kiedy decyzję o małżeństwie podejmuje zarówno rozum jak i serce. Swoją pieśnią nie chcę więc promować jakiejś nierealnej słodkości, która jest i potem ulatuje. Chcę jednak podkreślić, że miłość oblubieńcza w perspektywie chrześcijańskiej wcale nie jest tej pięknej i sensualnej bliskości pozbawiona. Wręcz przeciwnie. I owszem, przysłowiowe „motyle” znikają (mówi się, że po około dwóch latach), jednak wierność swojemu wyborowi i decyzji sprawia, że ten słodki smak miłości jednak pozostaje. To miłość, która jest zmysłowa, ale nie ulega zmysłom, bo nie one są jej fundamentem.
Tą pieśnią chcę zwrócić uwagę na piękno Pieśni nad Pieśniami oraz głębię, jaką można znaleźć w jej treści. Dużo się słyszy o tym, że chrześcijańska idea małżeństwa obwarowana jest wieloma zasadami. Tą pieśnią chcę pokazać, że jest jednak również druga strona medalu, a z tych zasad coś wynika – głęboka, trwała więź miłości.
Tą pieśnią chcę więc promować prawdziwy, głęboki ideał chrześcijańskiej miłości oblubieńczej.
Pieśń będzie dostępna w serwisie YouTube oraz na platformach streamingowych.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 3
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
40 zł
Kupione 24
200 zł
Kupione 2
1500 zł
Kupione 1