Pomóżmy Sebastianowi w walce o zdrowie!
Pomóżmy Sebastianowi w walce o zdrowie!
Nasi użytkownicy założyli 1 243 938 zrzutek i zebrali 1 395 630 359 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Sebastian choruje na zespół goodpasteure i przewlekłe kłębuszkowe zapalenie nerek.
Jego nerki nie są w stanie oczyszczać organizmu w takim stopniu, aby mógł normalnie funkcjonować. Jego organizm jest zatruwany, wymaga dializ, wizyt u specjalistów oraz rehabilitacji.
Mam na imię Paulina i w imieniu mojego partnera Sebastiana chciałabym prosić Państwa o pomoc w ratowaniu jego zdrowia i przyszłości.
Sebastian od zawsze był osobą pracowitą, pełną życia. Dwa lata temu urodziła nam się córeczka, miał być to wspaniały czas niestety choroba popsuła wszystkie plany.
Stan zdrowia uległ poważnemu pogorszeniu.. Ciężko się patrzy jak tak wspaniały tata traci zdrowie. Częste dializy w szpitalu, na które musi dojeżdżać 3 razy w tygodniu osłabiają bardzo organizm. Cewnik, który jest w montowany w szyi nie pozwala na codzienne normalne funkcjonowanie.
Obecnie Sebastian przebywa już ponad miesiąc w szpitalu z powodu sepsy..
Jest on bardzo silnym mężczyzna, który walczy o swoje zdrowie aby być przy swojej córeczce, która go potrzebuje. Gdy wyjdzie ze szpitala będzie potrzebował rehabilitacji oraz wizyt u specjalistów w walce o zdrowie.
Jego ratunkiem jest przeszczep nerki, niestety po zakażeniu sepsa będzie to trudna droga do pokonania. Dlatego proszę Państwa o pomoc aby Sebastian mógł wrócić do spokojnego rodzinnego życia obok swojej córeczki.
Na Imię mam Sebastian 29 lat, choruje na zespół goodpasteure z przewlekłym kłębuszkowym zapaleniem nerek, choroba doprowadziła do tego ze jestem zdany na opiekę rodziny w momencie gdy sam tworzyłem nową rodzine z moją dziewczyną Pauliną, mamy małą córeczkę Róże.
Ostatni okres to szpitale, ciężkie dializy 3 razy w tygodniu i sepsa odcewnikowa która odebrała resztki zdrowia i sprawności fizycznej. Lekarze jakoś mnie odratowali z sepsy. Zaczynam chodzić, leżę od miesiąca na oddziale nefrologii w Słupsku. Jest mi ciężko, tęsknie za córką, a zdjęcia które wysyła mi Paulina naszej małej córeczki tylko wzmagają tęsknotę, a łzy same napływają do oczu.
Zrzutka pomoże mi prowadzić lepszy byt w chorobie i znalezienie prywatnej kliniki która będzie w stanie mi pomóc. Podejmuje te walkę tylko ze względu na córeczkę Róże i dla niej chce żyć.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Jeszcze będzie dobrze dzieciaki. Trzymajcie się dzielnie.
Trzymaj sie Bracie
Powodzenia ✊