Miesiąc temu zostały odłowione ostatni dwa koty z działek, które miały iść do adopcji. Przeszły dwutygodniową kwarantanne, zostały odrobaczone i po testach pojechały do domu tymczasowego. Dołączyły do innych trzech kotów z tych samych działek, które były wcześniej zabrane, po kwarantannie i szczepieniu. Jednemu z kotków po czyszczeniu uszu wyszedł stan zapalny. Zaczął również odmawiać jedzenia. Przez to musiało zostać przesunięte szczepienie. Na wizycie okazało się, że przyczyną jest krzywy zgryz do tego wymienia kły i jest bardzo bólowy. Na wizycie dostał antybiotyk, leki p/bólowe i po trzech dniach chłopka zaczął się myć i chętnie zaglądać do miseczki.

Niestety.......😭😭😭😭😭😭

Z niedzieli na poniedziałek drugi kotek zaczął się źle czuć. Rano już wymiotował tylko żółcią. Tego nawet nie da się opisać.....

Na wizycie w gabinecie miał zrobiony test na PP, który okazał się dodatni. Kot w gabinecie nie miał już siły podnieść głowy.

Na szczęście udało nam się szybko pożyczyć surowicę i wszystkie 5 kotów ją otrzymało.

Blender codziennie jedzie na cały dzień do kliniki. Pierwszy dzień spędził w inkubatorze i był podgrzewany, ponieważ gubił temperaturę i nie był w stanie jej utrzymać. Drugiego dnia już było lepiej z temperaturą. Cały czas musi dostawać do pyszczka recovery, ponieważ na chwilę obecną nie chce sam jeść.

Zbiórka utworzona na pokrycie kosztów hospitalizacji Blendera oraz pozostałych kosztów leczenia.

Na chwilę obecną nie wiemy, jakie będą koszty. Najwyżej będziemy zwiększać kwotę na zbiórce.