Leczenie złośliwego raka płuc Agnieszki
Leczenie złośliwego raka płuc Agnieszki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 543 zrzutki i zebrali 1 349 045 089 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Aktualności:
Witajcie, Agnieszka właśnie jest w szpitalu, przyjmuje kolejną dawkę chemii. Po ostatniej dawce nie czuła się najlepiej.....oby teraz było inaczej.
W czasie obecnej wizyty, na tomografii wykryto u niej tętniaka mózgu,sytuacja jest jeszcze bardziej poważna. Musi podjąć leczenie u neurochirurga.
Agnieszka się nie poddaje, jest dzielna i myśli pozytywnie, ale wiadomo jest jej ciężko.
Prosimy o modlitwę w jej intencji😊
Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie,za dobre słowa i bezinteresowną pomoc.
Hej,dziś Agnieszka przyjęła kolejną dawkę chemii,obecnie czuje się dość dobrze😊😊❤️.
Trzymajcie kciuki,oby wszystko było w porządku. Dzięki za wsparcie i wpłacane pieniążki,dzięki Waszej pomocy finansowej jest jej trochę łatwiej😊❤️
Wszystkiego najlepszego Agnieszko w dniu Twoich imienin😊, dużo, dużo Zdrówka, Pomyślności i Szczęścia🎉🎉😘🥂🎉🎉❤️.
Hej,Agnieszka jest już po drugiej dawce chemii. Ja w imieniu siostry i swoim dziękuję Wam za dobre serca,miłe słowa i chęć niesienia pomocy😃♥️.
Każda,nawet najmniejsza kwota przelana na konto zrzutki jest dla niej cenna, wspomaga jej proces leczenie, przejazdy do szpitala i codzienny byt😊.
Bardzo dziękujemy😊😊.
Agnieszka po długim pobycie w szpitalu chirurgiczno-onkologicznym, gdzie czekała na operację usunięcia płuca, otrzymała decyzja,że operacja zostaje odwołana.
Niestety z racji słabej wydolności oddechowej, dużego ryzyka operacja jest niemożliwa do zrealizowania.
Moja siostra wróciła zatem na oddział onkologiczny, gdzie od wczoraj ma podawaną chemię.
Trzymajcie kciuki, wierzę, że dzięki tak ogromnemu wsparciu,tylu ciepłym słowom, znajdzie siłę do walki😊😊😊.
Witajcie,
Mam na imię Sylwia i piszę w imieniu swoim i przyjaciół. Jestem siostrą Agnieszki. Agnieszka ma 49 lat i teraz potrzebuje naszej pomocy. Do tej pory to ona pomagała ratować życie innych ludzi oddając im swój szpik.
W sierpniu 2021r okazało się, że Agnieszka ma złośliwego raka płuc. Od tej pory nie pracuje. Ciągle jeździ na badania przeplatane częstymi pobytami w szpitalu, który oddalony jest od domu ponad 100 km. To się wiąże z dużym wysiłkiem logistycznym i finansowym. Na dzień dzisiejszy wiadomo już, że będzie potrzebna operacja, na którą Agnieszka oczekuje.
Nieszczęścia jak wiemy chodzą parami. Agnieszka w październiku tego roku straciła nagle swojego męża. Została sama z synem bez żadnego wsparcia finansowego i bez możliwości pójścia na zwolnienie lekarskie - musiała po prostu zrezygnować z pracy. W najbliższym czasie czeka ją operacja, kosztowne leczenie i sama nie da rady tego udźwignąć.
Chcielibyśmy pomóc Agnieszce organizując tę zbiórkę i prosząc Was o życzliwość i pomoc. Liczy się każdy grosz. Agnieszka sama, bezinteresownie i dwukrotnie uratowała czyjeś życie bez wahania, nie bojąc się konsekwencji. Teraz ona potrzebuje naszej pomocy, a my wierzymy, że dobro powraca. Mamy też nadzieję, że ten gest, ta zbiórka podniesie ją na duchu i da nadzieję i siłę do walki.
Dlatego jeśli masz możliwość, to zapraszamy Cię do pomocy Agnieszce w formie finansowej, jak i przez udostępnianie tej zbiórki. Z góry dziękujemy za każde wsparcie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Voucher dla 6 osób-niewidzialnej wystawa
kartki z autografami i plakietka na smyczy od Kamila Stocha
Skokolandia
Licytacja masaż
Miody