Zacznę od końca bo początek większość Was zna ..

Chemioterapia zabrała mi zdrowie, siły i… kilka zębów. Ale nie zabrała mi pogody ducha!!! Proszę Was o dorzucenie swojej cegiełki, żebym mogła uśmiechać się do Was nie tylko sercem ale i pełnym zębów uśmiechem ☺️🌸😄

Od urodzenia jestem wojowniczką - typowy Koziorożec 💪

Ale … no właśnie ..

Kiedy to w październiku 2023 r los obdarzył mnie najtrudniejszym zadaniem do wykonania, wykonałam je w typowym dla siebie stylu - nie poddałam się !! Przeszłam przez wszystko, co najtrudniejsze: diagnoza raka, wyczerpujące cykle chemioterapii, operacje ...

Niedawno bo zaledwie dwa miesiące temu zakończyłam tę nierówną walkę, w postaci mojej wygranej ale choroba pozostawiła po sobie ślad i to nie jeden, aczkolwiek najbardziej widoczny - w postaci utraconych zębów.

To drobiazg w porównaniu z życiem, ale każdy, kto mnie zna wie, jak bardzo brakuje mi szczerych uśmiechów od ucha do ucha ( podobno śmiałam się już na głos będąc niemowlakiem 😄) .

Nowe zęby to nie tylko estetyka – to także komfort codziennego życia, jedzenia, rozmawiania i odzyskania pewności siebie. Koszty są ogromne, a po długiej walce z rakiem i miesiącach rekonwalescencji ciężko o samodzielne ich pokrycie.

Dlatego proszę o wsparcie – każda złotówka jest dla mnie ważna 🙏

Wiem, że po każdej burzy wychodzi słońce – i to z uśmiechem, który potrafi rozjaśnić każdy dzień.

Dzięki Wam będę mogła sprawić, że ta historia będzie miała piękne zakończenie

💛💙

Dobro wraca

Ania 💛💙