id: 3mmbsj

Kastracja to najskuteczniejsza metoda walki z bezdomnością i krzywdą zwierząt. Pomóż nam w tej walce!

Kastracja to najskuteczniejsza metoda walki z bezdomnością i krzywdą zwierząt. Pomóż nam w tej walce!

Nasi użytkownicy założyli 1 226 288 zrzutek i zebrali 1 348 402 958 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

AKTUALIZACJA 19.01.2022:

Kolejna zaległa niezapłacona faktura za kastracje... a nasze konto świeci pustkami :(

vee413084cb011ef.png

AKTUALIZACJA 06.01.2022:

Wszystkie 17 suczek u zbieraczki pod Andrychowem już po zabiegach kastracji; z dwóch miotów, kóre były już na świecie 2 szczeniaki zmarły, trzy walczą z parwowirozą :(

Jutro na kastrację jedzie Wika - młoda sunia odebrana interwencyjnie pod koniec grudnia.

Poza tym w listopadzie i grudniu opłaciłyśmy zabiegi:

Poli i Kropki - suń odebranych interwencyjnie

Zorki - suni porzuconej pod hotelem dla psów

Kory - suni właścicielskiej (mama ósemki szczeniaków, którym znalazłyśmy domy),

Łaciatej - suni właścicielskiej (mama szóstki szczeniaków, którym znalazłyśmy domy)

Misi - suni właścicielskiej (zabieg kastracji połączony z usuwaniem przepukliny i guzów listwy mlecznej)

W sumie 24 sunie i kilkanaście kotek z działek w ciągu dwóch miesięcy!

Tylko faktury tu wklejone to wydane ponad 3000zł, a to oczywiście nie wszystkie koszty. Do tej pory nie uzbierała się nawet połowa tej kwoty. :( Prawie codziennie dostajemy prośby o pomoc dla suk ze szczeniakami marznącymi na mrozie. Jeśli mamy pomagać tym suniom to MUSIMY je kastrować, bo inaczej ta pomoc jest bez sensu. Pomyślcie ilu dramatów w przyszłości unikniemy jeśli będą wykastrowane... Prosimy o wsparcie w finansowaniu zabiegów, bo to najskuteczniejsza metoda pomocy zwierzakom!

s2bf1d27aa17ded8.jpeg

z74e8e791fce258d.jpeg------------------------------------------------------------------------

W najbliższym czasie musimy opłacić kastracje ponad 20 suń i stada kotów. Każdy z tych zabiegów będzie krokiem do przodu w walce z bezdomnością! Każda kotka i każda suka mogłyby się rozmnażać przez kilka/naście następnych lat, a to oznaczałoby dziesiątki (setki?) bezdomnych kociąt umierających na śmiertelne choroby i dziesiątki (setki?) szczeniąt, które skończyłyby na łańcuchach lub w schroniskach! Ale do tego nie dojdzie. Przeczytajcie na co pilnie potrzebne nam fundusze, aby nasza walka z bezdomnością była jeszcze skuteczniejsza:


1.Działki w podkrakowskiej wsi. To tutaj rozgrywa się dramat. Koty mnożą się na potęgę i co roku ich przybywa. Nie wiemy ile ich jest.. 20, może 30. Z pomocą przyszła nam dr Klaudia, która SAMA jeździ na działki wyłapywać koty wiedząc, że u nas panuje panleukopenia i minie trochę czasu zanim zdołamy wszystko odkazić, wyozonować i zdezynfekować. Dr Klaudia walczyła o nasze kociaki z PP, sama również prowadzi dom tymczasowy, więc doskonale rozumie, w jakim położeniu się znaleźliśmy. Ceny zabiegów nie są ustalone. Chcemy, aby Klaudii zwróciło się chociaż za paliwo, którego wyjeżdża hektolitry oraz za materiały potrzebne do zabiegów. Utrzymanie kotów w czasie rekonwalescencji także pozostaje na jej rachunku. Zrobiła dla nas tak dużo, więc liczymy, że nie zostanie sama z tym, czego się podjęła.

ub736a8e1d71aba1.jpeg2.Gmina Andrychów - nasza wolontariuszka otrzymuje zgłoszenie o stadzie psów u nieporadnej życiowo osoby. Na miejscu okazuje się, że psów jest ponad 20, a 17 z nich to niewykastrowane sunie! Od razu zabieramy jedną z suczek w ciąży, po kilku dniach kolejne sześć (na zdjęciach poniżej). Musimy przed wiosną wykastrować wszystkie, bo wiemy, że kolejne szczeniaki zostałyby rozdane komukolwiek, a część jeszcze powiększyłaby stado, i tak o wiele za duże na możliwości tej osoby. Od gminy udało się uzyskać pokrycie kosztów kastracji kotów, których także jest tam spore stadko.

z738ca8fbb082296.jpeg

jd1f38015f49bc6d.jpeg

aeb153f005d9c450.jpeg

3. Cztery sunie z naszych interwencji na podkrakowskich wsiach. Szczeniaki jednej z nich już są w domach stałych, drugi miot jest aktualnie pod naszą opieką, kolejne dwie sunie na szczęście jeszcze nie są w ciąży. Opłacamy te zabiegi bo niestety nie ma możliwości prawnej do zmuszenia właścicieli, aby to zrobili. A my mamy już dość zbierania wychudzonych szczeniąt ze stodół i dziurawych bud.. :(

k7dc2ae586fdd366.jpeg

n3aec6f2b60b9776.jpegp8f40ddd56a3c576.jpeg

4.Rachunek 1000zł do zapłaty za zabiegi wykonane w lecznicy Wetmar w Krakowie - są to zabiegi 2 suczek i psa, których właściciele znaleźli się w tragicznej sytuacji i poprosili nas o pomoc oraz 2 bezdomnych kotek. tae006b51fca2bc0.jpeg

Potrzeb jest o wiele więcej!

Stawiamy na kastrację, bo uważamy, że to jedyna słuszna metoda na ograniczenie cierpienia. Każdy kolejny niechciany zwierzak na tym świecie to kolejne interwencje i kolejne zwierzęce dramaty.

Zainwestuj w nasze działania, jeśli zależy Ci, aby liczba potrzebujących pomocy zwierzaków malała a nie rosła!

Bądź z nami! <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 46

 
Tu Się Maluje Izabela Radwańska
500 zł
 
Alicja S
300 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Marta
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Małgorzata Krzemień
100 zł
 
Aga Groszek
 
Mirek Jaszczak
70 zł
Zobacz więcej

Komentarze 7

 
2500 znaków