Cześć Moi Kochani!

Mam na imię Krystian i mam ogromne marzenie. Mam 28 lat i z zawodu oraz z zamiłowania jestem kucharzem. Aktualnie pracuję w innej branży ale chciałbym wrócić do gotowania, ponieważ czuje, że się marnuje (każdy dla kogo gotuje również mi to mówi). Już od dłuższego czasu myślałem nad FoodTruckiem, ponieważ na założenie takiego biznesu nie są potrzebne wielkie nakłady finansowe, tak jak to bywa w przypadku kuchni stacjonarnej. Jednak jest potrzebny kapitał początkowy, którego w tym momencie niestety nie mam... Dlatego proszę Was o pomoc!

Moim pomysłem jest FoodTruck, który nie będzie zdzierał pieniędzy i będzie dostępny dla każdego "Kowalskiego". Prosta domowa kuchnia, głównie pozycje śniadaniowe, które można również potraktować jako przekąska. Kilka prostych pozycji w menu takich jak kanapki, tosty, sandwiche, tortille, panini itp. Wszystko robione na prostych naszych produktach. Jak w domu. W końcu na tosta ma się ochotę w każdym momencie dnia :).

Ostatnie lata pokazały mi, że powinienem robić to co kocham. Nie miałem odwagi żeby zacząć robić coś swojego. Teraz jak już ta odwaga jest, to niestety nie ma pieniędzy. Jeszcze w 2024 roku w wakacje chciałbym taki punkt otworzyć. Liczę na Waszą pomoc!

W kwocie znajduje się międzyinnymi pojazd (foodtruck), sprzęt kuchenny, opłata za miejsce postojowe, produkty oraz wystrój foodtrucka. Jeśli chodzi o aspekt pracowniczy to zamierzam na początku pracować sam :).