Jak większość z Was wie to moja ukochana klacz Hulanka, która jest ze mną od 3 lat. Moja przyjaciólka, kumpela. Ma 12 lat. Razem rozwijamy się w ujeżdżeniu, jak i w skokach. Hulka jest bardzo mądrym i wyrozumiałym koniem wiele mnie nauczyła i jeszcze więcej możemy razem osiągnąć. Zwracam się do Was z gorącą prośba o pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie mojej Huli. Nigdy nie sądziłam, że znajdę się w takiej sytuacji i będę musiała prosić kogoś o pomoc w sfinansowaniu leczenia mojego konia. Hulanka wiele razy miała drobne urazy nóg, do których wzywaliśmy weterynarza i bez wahania byliśmy gotowi pokryć każdą kwotę leczenia. Wtedy mimo problemów dawaliśmy sobie radę. Jednak teraz doszedł większy problem w postaci wrzodów. Koszt samych gastroskopii wyniosł nas już 1100zl. Były dwie. Niestety do tego dochodzą koszta leczenia, kiedy same leki na okres 2 miesięcy kosztują 1500zl. W zależności reakcji Huli na leki leczenie może trwać od 3-4 miesięcy. Będzie jeszcze potrzebne pobranie krwi do badań, które pozwoli nam dokładnie zdiagnozować problem. Załączam tez zdjęcia potwierdzające diagnozę lekarza. Bardzo proszę o pomoc, wiele to dla mnie znaczy.Kocham Hulankę i chciałabym żeby jak najszybciej wróciła do pełni sił. Z góry bardzo dziękuję za każdą najmniejszą wpłatę.