Jestem Ola, mam 9 lat. Razem z moją młodszą siostrą Izą chcemy pomóc bezdomnemu kotkowi.

Kotek, którego nazwałyśmy Kitusia przychodzi do nas na działkę i tam się nim opiekujemy. Kitusia ma krzywą łapkę, na której chodząc cały czas się opiera, przez to łapka ma niegojącą się ranę. Zabrałyśmy kotkę do weterynarza, gdzie Pan Doktor zdobił jej zdjęcie RTG. Okazało się, że łapka nie jest złamana, ale wymaga operacji.

Kotka jest kochana i sprytna, ale nie w pełni sprawna. Czasem przynosi nam myszkę albo jaszczurkę :)

Przede wszystkim chcemy uratować Kitusi łapkę, ale mamy także nadzieję, że po operacji łatwiej znajdziemy dla niej dom. My nie możemy jej zabrać, bo ja i mama may alergię na sierść kota. Od miesiąca dbamy o Kitusię, jest odrobaczona, ma co jeść i pić. Nie ma jednak swojego domu ani kochającego właściciela, tylko takich dochodzących:)

Proszę o pomoc finansową na pokrycie kosztów operacji Kitusi. Mam jednak nadzieję, że dom dla tego kochanego koteczka też uda mi się znaleźć.

Operacja Kitusi, po zebraniu funduszy, odbędzie się w Lecznicy dla zwierząt Med-Wet w Rzeszowie. Koszt operacji to 600 zł, na późniejszą rehabilitację i leki mam swoje oszczędności.

Ola.

Dziękuję bardzo za wszystkie wpłaty. Zebrało się więcej niż planowałam. Kwotę, która zostanie po opłaceniu kosztów operacji, przekażę na innego kotka.

DZIĘKUJĘ