pomoc w leczeniu malutkich osieroconych kotków
pomoc w leczeniu malutkich osieroconych kotków
Nasi użytkownicy założyli 1 226 398 zrzutek i zebrali 1 348 637 410 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Hej, dzisiaj (2.09) na działkach na owczarni w Gdańsku po raz kolejny okocila się kotka. Ich matki nie było widać, zniknęła, niestety może być też tak że je opuściła lub nie żyje. Cztery-pięć miesięcy temu również był tam miot, możliwe że to właśnie kotka z tamtego miotu została matką, była za młoda i sobie nie poradziła..
Postanowiłam zabrać je do domu i poszukać im normalnych, odpowiedzialnych domów, sumienie nie pozwala skazać ich na bycie kolejnymi chorymi, dzikimi kotami które niestety mnożą się na potęgę a średnia ich życia to rok lub dwa.
Jeden złapany maluch (najprawdopodobniej kotka) jest w gorszym stanie niż pozostałe (ostatnie zdjęcie) i to o nią martwię się najbardziej. Jest osowiala, ma wyciek z noska i oczu, do tego jest o wiele chudsza i mniejsza od rodzeństwa.
Kociaki są trzy, najprawdopodobniej dwie kotki i kocur, mają ogromne kleszcze i mogą mieć też inne pasożyty.
Jutro na 16:30 mamy wizytę u kociego weterynarza, wtedy dowiem się więcej, szczególnie na temat stanu malutkiej. Wstawię wtedy również dokumentację.
Po wizycie u weterynarza bede wiedziala jak dokładnie wygląda kosztorys, jednak same podstawowe zabiegi jak odrobaczenie, szczepienia i najprawdopodobniej farmakoterapia będzie trochę kosztować, a nie mam teraz niestety pieniędzy na bezdomniaki, chociaz bardzo bym chciała :( Jeżeli okaże się że jej/ich stan będzie poważniejszy najprawdopodobniej dzieciństwo spędzą w lecznicy, jednak dopóki mogę, chcialabym zapewnić im chociaż namiastkę domu.
Bardzo proszę nawet o niewielkie wsparcie, te cudowne zwierzaki mogą mieć wspaniałą przyszłość
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!