Proteza nogi i rehabilitacja
Proteza nogi i rehabilitacja
Nasi użytkownicy założyli 1 278 721 zrzutek i zebrali 1 496 516 758 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, mam na imię Michał i skończyłem w tym roku 41 lat. Do 30 sierpnia 2021 roku były wielkie plany i marzenia. Z żoną zaczęliśmy budowę wymarzonego domu. Jak na razie mieszkamy z żoną i dwuletnią córeczką u moich rodziców.
Owego feralnego dnia jak zwykle wyszedłem do pracy na drugą zmianę. Nie przypuszczałem wówczas, że wrócę do domu dopiero po miesiącu już jako osoba niepełnosprawna. Pracowałem w zakładzie przy napełnianiu butli gazami technicznymi. Wszystkie butle, które napełniam zawsze wcześniej sprawdzam, TA butla nie budziła moich zastrzeżeń. Zacząłem ją napełniać, w pewnym momencie usłyszałem huk i siłą odrzutu znalazłem się po drugiej stronie hali. Pamiętam tylko okropny ból, widok kolegi, który starał się mnie ratować, przerażający widok moich nóg, które były połamane i poszarpane odłamkami, a lewa noga miała dodatkowo dziurę w stopie. Przytomność straciłem w helikopterze LPR.
Obudziłem się po dwóch tygodniach i wtedy dowiedziałem się jakie miałem obrażenia. Ostra niewydolność oddechowo- krążeniowa, wstrząs krwotoczny, uraz wielonarządowy w tym pęknięcie wątroby, stłuczenie płuc i nerek, które nie chciały długo podjąć pracy, uraz klatki piersiowej, odma prawej jamy opłucnej, złamania żeber prawych od III-IX z przemieszczeniem odłamków to tylko niektóre z licznych obrażeń jakich doznałem. W szpitalu zostałem zarażony pałeczką zapalenia płuc i powiedziano mi, że nie ma to lekarstwa. Jedną z najgorszych rzeczy jakich się dowiedziałem po wybudzeniu ze śpiączki było to, że amputowano mi lewą nogę poniżej stanu kolanowego. Drugą nogę na szczęście udało się lekarzom uratować i być może po zrośnięciu kości i wygojeniu ran odzyskam w niej pełną sprawność.
A co ze wspomnianymi na wstępie planami i marzeniami związanymi z budową domu? Jestem załamany obecną sytuacją, lecz mimo wszystko nie chcę się poddawać i żyję nadzieją, że uda nam się dokończyć budowę naszego wspólnego wymarzonego domu. Zapewne trzeba będzie dokonać wielu zmian w projekcie domu i naszym życiu. Nie wiem jak to wszystko się ułoży, być może jednak będziemy musieli zostać u rodziców. W rodzinnym domu, w którym obecnie mieszkamy schody po których muszę wyjść na pierwsze piętro są bardzo strome, a stopnie wysokie co znacznie utrudnia mi poruszanie się i wyjście z domu. Jestem przez to zdany na pomoc najbliższych. Na razie skupiam się na najważniejszym- rehabilitacji i dojściu do możliwie jak najlepszej sprawności, a do tego celu będzie mi potrzebna proteza. Dlatego chciałbym Was w tym miejscu z całego serca prosić o pomoc finansową na zakup leków i protezy, a także opłacenie niezbędnej rehabilitacji.
Wraz z rodziną dziękuję za wszelką pomoc,
Michał.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Zycze duzo zdrowka.
Zdążyłem poznać Twoją dokładność Michał. To ogromne nieszczęście, którego nikt się nie mógł spodziewać.
Zawsze dawałeś z siebie 100% i wierzę, że dalej tak będzie z planami na przyszłość.
Trzymam kciuki.