Chciałabym Wam przedstawić Karmelka, którego życie było dotąd pełne wyzwań i trudności.

Karmelka zaadoptowałam dwa lata temu ze schroniska, gdzie znalazł się po odebraniu interwencyjnym, a później stał się członkiem mojej rodziny. Nieustannie boryka się z problemami zdrowotnymi, w tym niedowładem tylnich łap spowodowanym torbielem podpajęczynówki.

Ze schroniska podczas adopcji uzyskałam informację, że ma bliżej nieokreślone problemy z chodzeniem - ale nie było to wcześniej w żaden sposób diagnozowane, czy badane.

Na własną rękę wykonałam Karmelowi rezonans kręgosłupa, gdzie wynikiem okazał się wspomniany torbiel podpajęczynówki. Torbiel uciska na rdzeń kręgowy, co powoduje niedowład tylnich łap, niekontrolowane popuszczanie moczu i kału w ruchu, a co najgorsze - ogromny ból. Tomograf części lędźwiowo-krzyżowej wykazał możliwe trzy scenariusze - discopondylitis, niestabilność lub poważne zmiany zwyrodnieniowe. Aby wiedzieć, co jeszcze mu dolega, pomijając torbiel, muszę wykonać mu rozszerzony rezonans odcinka lędźwiowo-krzyżowego, a wtedy wyjaśni się, czy mając discospondylitis musi przyjmować leki, zmiany zwyrodnieniowe musi przyjmować zastrzyki, czy najgorsze, niestabilność - co skazuje go na kolejną operację.

W tym wszystkim niestety ogromnie się liczy czas i nakład pieniężny, ponieważ badania krwi i serca, które są potrzebne zarówno do badania rezonansem jak i do samej operacji nie mogą być starsze niż dwa tygodnie, a badania rezonansem potrzebne do operacji nie mogą być starsze niż półtora miesiąca.

Aktualnie codziennie Karmel przyjmuje Gabapentynę, aby chociaż chwilowo uśmierzyć jego ból.

Karmel również jest psem lękowym, panicznie boi się obcych psów i ludzi. Przyjmuje Relaxer codziennie, jest pod stałą opieką naszej cudownej behawiorystki Oli, do której dojeżdżamy aż do Knurowa.

Na ten moment koszta zbiórki obejmują kolejno:

Operację usunięcia torbiela podpajęczynówki - koszt od 5 do 7 tysięcy

Operację niestabilności (opcjonalnie, jeśli wskaże na to badanie rezonansem) - od 8 tysięcy wzwyż

Leki/iniekcje - koszt nieznany na ten moment

Rezonans torbieli - 1500 PLN

Rezonans lędźwiowo-krzyżowy - 1800 PLN

Punkcja pęcherza i posiew - 122 PLN

Punkcja z części lędźwiowej, pobranie płynu rdzeniowo-kręgowego, posiew, oznaczenie CRP - 800 PLN

Morfologia z biochemią i echo serca - każdorazowo 325 PLN (muszą być wykonane przynajmniej cztery razy)

Morfologia o rozszerzenie CRP - 65 PLN

Badanie moczu na białkomocz - 45 PLN

Konsultacje w klinice NeuroTeam we Wrocławiu - każdorazowo 200 PLN

Rehabilitacja po jednej operacji, lub dwóch - koszta nieznane na ten moment, aczkolwiek oscylujące w granicach do tysiąca PLN na miesiąc.

Tak na ten moment kreują się koszta leczenia Karmelka. Badanie rezonansem (lędźwiowo-krzyżowe) wykaże, czy potrzebna będzie operacja niestabilności, ale jej koszt jest wliczony w zbiórkę, bo gdyby okazało się, że jest potrzebna, to muszę wykonać operację do półtora miesiąca od wykonania rezonansu. Koszta rehabilitacji, ilości płatnych konsultacji w klinice NeuroTeam, leków czy iniekcji nie są znane na ten moment, ale tak samo są wliczone w zbiórkę. Są to koszta pewne, ale niemożliwe do konkretnego oszacowania na ten moment.

Wszystkie środki, które pozostaną po zakończonym leczeniu Karmelka przeznaczę na inny szczytny psi cel, co zostanie udokumentowane tutaj.

Niestety, czas nie jest po naszej stronie. Problemy zdrowotne Karmelka są poważne i pilne. Jego cierpienie jest moim wezwaniem do działania. Każda darowizna, bez względu na jej rozmiar, przyczyni się do osiągnięcia celu, który oznacza dla Karmelka odbudowę zdrowia i nadzieję na nowe życie pełne radości.

Co miesiąc odkładam tyle ile mogę, jednak nigdy nie uzbieram tak wielkiej sumy sama, bez żadnej pomocy. Dlatego zbiórkę na Karmelka rozpocznę ja, wpłacając tyle, ile udało mi się nazbierać do teraz i każdego miesiąca będę również ją wypełniać. W żadnym przypadku nie traktuję założenia zbiórki jako brak zaangażowania finansowego z mojej strony.

Karmel ma dla mnie ogromne znaczenie, każde z możliwych. Napawa moje dni szczęściem i radością. Ustala mi rutynę dnia. Mam o kogo walczyć.

Razem możemy zmienić los Karmelka. Udostępnijcie tę historię wśród swoich znajomych, rodziny i ludzi, którzy szanują życie zwierząt. Niech Karmelek stanie się symbolem siły, pozytywnej zmiany i wspólnoty, która nie zostawia swoich przyjaciół w potrzebie. Dzięki Waszej dobroci, każdy krok w kierunku jego uzdrowienia stanie się możliwy. Karmelek będzie mógł zacząć nowy, lepszy rozdział w swoim życiu.

Dajmy Karmelkowi drugą szansę na zdrowie i szczęście. 

Postępy w leczeniu Karmela będą na bieżąco aktualizowane tutaj.