Cześć! Mam na imię Anastazja i mam 8 latek. Jestem miłą, spokojną i grzeczną dziewczynką. Niestety mam poważne problemy w nauce przez moją chorobę. Lekarze stwierdzili u mnie wadę słuchu, która polega na niemożliwości usłyszenia dźwięków w głośniejszych miejscach. Mama mówi że nie kwalifikuję się na pełne dofinansowanie do urządzenia, które mi pomoże, a sami nie mamy tyle pieniążków. Czas nas goni, bo zaczynam kolejną klasę, którą muszę powtórzyć przez moją chorobę. Jeżeli możesz, pomóż. Chciałbym być jak inne moje koleżanki i lepiej sobie radzić w szkole.

Anastazja nie jest w stanie skupić na zadaniach, nie rozumie czasem prostych, codziennych poleceń. To przede wszystkim w szkole ma problemy z kontaktem miedzy rówieśnikami i zwykłą rozmową. Niestety, jest teraz w okresie szkoły podstawowej i każdy rok nauki jest bardzo ważny. Bez kosztownego urządzenia, jej przyszłość i edukacja jest zagrożona. Oboje rodziców pracuje i chodzi z Anastazją do specjalistów, jednak wysoka kwota i czas ponaglają.

W czerwcu po wielu miesiącach badań i konsultacji padła diagnoza - Centralne Zaburzenia Przetwarzania Słuchowego.

To zaburzenia pracy zmysłu słuchu, które wynikają z nieprawidłowości na poziomie centralnego układu nerwowego przy jednocześnie prawidłowej budowie ucha i poprawnej pracy jego części obwodowej – zaburzenia integracji czasowej dźwięków.

Objawia się to tym, że dziewczynka pomimo prawidłowego słuchu, nie jest w stanie normalnie interpretować dźwięków, a w tym mowy, tonów głosowych oraz szybko się męczy i odczuwa bóle głowy. NFZ nie refunduje w pełni takich urządzeń, ponieważ nie uznaje tej choroby za niepełnosprawność.

Niestety, przez brak w zrozumienia mowy, dziecko nie jest w stanie się poprawnie uczyć pisać i czytać, przez co ma już wadę wymowy. Jedyną możliwością jest zdobycie środków jest zakup aparatu wspomagającego słyszenie - systemu FM. Niestety, potrzeba zakupić aż 2 aparaty, ponieważ 1 to za mało i nie pomoże w zrozumieniu słów.

Cena urządzeń z systemem FM to koszt ok. 11 400,00 zł. Zakup ten może być refundowany wyłącznie na kwotę 2700 zł, a resztę kosztów muszą pokryć rodzice. Dodatkowo rodzice muszą ponieść koszty specjalistów, którzy pomogą Anastazji z jej wadą wymowy i laryngologią.

Prosimy wszystkich o wsparcie w uzbieraniu chociaż części kwoty na aparaty wspomagające słuch dla Anastazji, by mogła prawidłowo dorastać jako normalna ośmioletnia dziewczynka. Każda, nawet mała kwota zbliża nas do tego celu. Z góry dziękujemy za okazanie wsparcia - Rodzice!