id: 3u686p

Pomóż mi odzyskać sprawność 🥺

Pomóż mi odzyskać sprawność 🥺

Nasi użytkownicy założyli 1 169 211 zrzutek i zebrali 1 217 960 673 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Witajcie! Kochani, kolejna aktualizacja to przede wszystkim wizyta u dwóch ortopedów. Wszystko zapowiada się bardzo skomplikowanie... Operacja opiewać może na kwotę 15 tysięcy złotych! Wszystko przez: naprostowanie kości udowej, naprostowanie kości piszczelowej, ścięcie kości udowej pod rzepkę i dwie tytanowe najdroższe wstawki - podtrzymująca kość udową oraz proteza rzepki. Czekamy na opis z wczorajszej wizyty. Będę informować na bieżąco. Dziękuję za każdą wpłatę i za to, że wspieracie w mojej walce o łapkę 🥺😥

    ldfr92RqcTadMLa4.jpg

    Czym2zexDgnvCE0e.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Witaj, kochany psijacielu, cieszę się, że tu jesteś! 🥺


Nazywam się Hasia i chciałabym opowiedzieć Ci swoją historię.


Urodziłam się w sierpniu 2022. Moi teraźniejsi rodzice nie wiedzą gdzie i kiedy dokładnie, ale bardzo szybko zabrano mnie od biologicznej mamusi.

Trafiłam pod opiekę pewnego państwa, którym wydawało się, że kuleję na tylną łapkę. Niewiele myśląc zabrali mnie do wiejskiego Pana Dogtora, żeby zrobić mi operację w wieku niespełna 3 miesięcy.


Moje malutkie łapki nie nadawały się jeszcze do takiej operacji, a organizm do sedacji operacyjnej!


Podczas operacji stało się wszystko, co mogło pójść nie tak. Myślałam, że to będzie mój koniec.


Moją historię dokumentuje epikryza z Lubelskiego Centrum małych zwierząt, do którego trafiłam po operacji.


viSkAoU4w82NvmjX.png

Po tym wszystkim państwo, którzy mnie kupili zrzekli się mnie, nie mając pieniędzy na leczenie. Trafiłam pod Opiekę Stowarzyszenia, a stamtąd od razu do domu tymczasowego, ponieważ potrzebowałam nieustannej opieki. Przyrodni rodzice mieli już swojego jednego chorego pieska, który stał się moją siostrą przyrodnią. Początki były dla nas wszystkich bardzo trudne. Nie umiałam chodzić, jeść samodzielnie, nie widziałam nic, nie słyszałam, nie reagowałam. Rodzice jeździli ze mną na wszystkie potrzebne badania. Dostałam leki, wszystko zaczęło się normować, a ja powoli zaczęłam rozwijać się jak normalny szczeniaczek.


5ZRNBFmvq4xWardD.jpgMdsPQXAtaOwED7gi.jpgCombd6pVwioIo5Cz.pngMOeg5kW1tEJT3kBS.png4cZYVhjkStlyyLO8.png


Niestety po operacji w zbyt młodym wieku moja łapka ze zwichnięcia III stopnia przeszła w stopień IV.


W przed dzień dziecka rodzice z domu tymczasowego stali się moim domkiem stałym, na zawsze 🥰

Jednak koszta diagnostyki przed operacyjnej (biochemia krwi, echo serca, rtg w sedacji) oraz koszta operacji wysoko przewyższają ich budżet.


Stąd też proszę was o pomoc. Chciałabym w końcu móc poruszać się normalnie i bez bólu 🥺 liczy się dla mnie każda złotóweczka! Pomóżcie wrócić mi do sprawności i pobyć jeszcze chwilę psim dzieciątkiem.


Dziękuję za wsparcie! ❤️

Moje zmagania z operacją i codzienne życie możecie śledzić na moim instagramie: liskoweopowiesci 🥰

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 119

preloader

Komentarze 17

 
2500 znaków