Podaruj na święta zdrowie dla Bubusia!
Podaruj na święta zdrowie dla Bubusia!
Nasi użytkownicy założyli 1 182 845 zrzutek i zebrali 1 238 101 031 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
PILNIE POTRZEBNA TRANSFUZJA, JEDYNY BANK KRWI W PL Z KOCIĄ KRWIĄ NA STANIE CHCE 1000 ZŁ ZA JEDNOSTKĘ. WYPŁATA POD KONIEC MIESIACA. POTRZEBNE SRODKI ALBO DAWCA POZNAN!!!!
VIRBAGEN OMEGA POTRZEBNY DLA WSPARCIA ODPORNOŚCI, KOSZT - £244.99 do £529.99
Przedłużam zrzutkę z tego tytułu, a nóż ktoś zechce jeszcze trochę nam pomóc.
_________________
Bardzo mi przykro o tym pisać w momencie kiedy powinniśmy być już kilka dni po terapii, jednak nie mam wyjścia, ostatnie 3 miesiące wyprały z nas resztki siły i finansów, jesteśmy wykończeni i marzy nam się zdrowie i spokój na święta.
Ostatni tydzień to był koszmar, płacz i niedowierzanie, w 12 tygodniu terapii Bubuś nagle przestał jeść, zaczął wymiotować, miał straszną biegunkę. Zbladłam, nie wiedziałam co się dzieje, ostatnie dni to kroplówki i powoli postępująca diagnoza, zostawiłam u weterynarza kwotę którą spokojnie mogłabym wydać na lek dla niego, ale nie ma co strzelać w ciemno.
Najgorsze co mogło nas spotkać to nawrót choroby, choroby która kosztowała nas ciągłe skupienie na zdobyciu dawki, codzienne i dalej trwające zastrzyki, kilkanaście tysięcy złotych, ból i stress.
Jednak jego perfekcyjne wyniki przez całą terapię dały nam do myślenia i dzięki dociekliwości wiemy już, że to nie FIP jest sprawcą całego zamieszania a zwykłe... ROBAKI
Zarobaczenie jest bardzo niebezpieczne w jego stanie, nie mogę przerwać podawania mu leku na FIP, ponieważ obecnie organizm jest tak słaby, że ryzyko nawrotu było by bardzo duże. Muszę przeciągnąć terapię do póki jego stan zdrowia nie wróci do normy.
Jest to pech, jest to zwykły pech i bardzo mi z tego powodu przykro, ale nie pozwolę na zaprzepaszczenie 3 miesięcy terapii wokół której kręcił się nasz świat. Nie przepuściliśmy żadnej dawki, reagował perfekcyjnie., wyniki zaczynał mieć jak kot który nigdy obok FIPa nie leżał. Aż tu nagle...
Przeciągnę terapię dla naszego bezpieczeństwa o kilkanaście dni, nie pozwolę na nawrót po tym wszystkim co przeszliśmy, z wypędzeniem złośliwych robaków i z przywróceniem jelit do właściwego funkcjonowania powoli, powoli dajemy sobie radę, ale błagam o wsparcie w kwestii kontynuacji leczenia GS. W tej chwili pożyczyłam ampułkę leku za 1600 zł na którą muszę zbierać i muszę ją oddać do świąt, to naprawdę bardzo ważne. Następnie wrócimy do dawkowania starym lekiem którego cena nie jest aż tak zatrważająca.
Diagnoza i bieżące leki wyciągnęły z nas dobre 2k w tydzień.
BŁAGAM O POMOC
i mam szczerą nadzieje, że po tym już nigdy więcej nie będę musiała.
![Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-description-empty.png)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
![](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/payment_card/cards.png)