id: 3wb448

Pomoc po powodzi na remont mieszkania

Pomoc po powodzi na remont mieszkania

Nasi użytkownicy założyli 1 214 269 zrzutek i zebrali 1 313 168 100 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Wczoraj mieliśmy wizytę nadzoru budowlanego, a dziś mijają dwa tygodnie odkąd zaczęło nas zalewać. Po skuciu tynków widać, że cegła jest ciągle mokra..

    Podłoga na szczęście szybko wyschła dzięki ogrzewaniu podłogowemu.

    3e2j5yWly19zS9LC.jpg

    nhZ5yztTQo0CMzsQ.jpgu6Yvrg8bM5amI649.jpg


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Cześć wszystkim,



Nigdy nie pomyśleli byśmy , że kiedyś znajdziemy się w takiej sytuacji. Niestety powódź nie oszczędziła nikogo, a my musimy prosić was o pomoc. J7y9ReVUQIinwdfr.jpg

Razem z moim narzeczonym jesteśmy świeżo upieczonymi rodzicami, mamy 8 miesięczną córeczkę Gabrysie.

Dwa lata temu skończyliśmy remont naszego skromnego, małego mieszkania, na który wydaliśmy wszystkie oszczędności. Później szykowaliśmy się na narodziny naszej córeczki.

Ciężko jest prosić o pomoc wiedząc, jak wiele rodzin zostało poszkodowanych i mając świadomość, że znajdą się ludzie, którzy mają gorzej od nas, którzy sami czekają na jakąkolwiek pomoc.

hD1OrfAKWQRQjvLS.jpg

Wspólnie z partnerem postanowiliśmy założyć zrzutkę, która pomogła by nam odremontować mieszkanie i przygotować się na zime. Po tragicznych skutkach powodzi, część naszego dorobku zostało zniszczone. Najzwyczajniej w świecie nie stać nas na naprawienie szkód, które wyrządziła woda. Nie mamy żadnych oszczędności. Dodatkowo partner od jakiś 4 lat choruje na rzadki nowotwór kości - guz olbrzymiokomórkowy i w najbliższym czasie czeka go kolejna operacja. Jak dotąd nigdy nie prosiliśmy się o pomoc innych, staraliśmy się radzić sobie sami i cieszyć się z tego co mamy. Aż przyszedł ten dzień gdzie woda zabrała nam część tego na co tak długo pracowaliśmy. Będąc rodzicami i myśląc o naszej wspólnej przyszłości jesteśmy zmuszeni szukać pomocy u innych. Nie oczekuje za wiele, nie spodziewam się cudów, po prostu was proszę, że jeśli macie taką możliwość i chęć to pomóżcie nam wrócić do normalności i cieszyć się z naszą córeczką z życia.

Będziemy wdzięczni za każdy wpłacony grosz. Trzymajcie się w tej trudnej dla wszystkich sytuacji.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 36

 
Adam Raniszewski
100 zł
 
Wiktoria Kleszczyńska
10 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
100 zł
 
Basia i Andrzej G.
100 zł
 
Choczaj88
255 zł
 
Kamil
300 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
10 zł
 
Ela
20 zł
 
Magdalena
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!