Mocarna Natalka
Mocarna Natalka
Nasi użytkownicy założyli 1 244 048 zrzutek i zebrali 1 395 917 817 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Miała niecałe 4 lata, 7 kilogramów, 80 centymetrów, wystające kości i sterczące
włosy. Przywiozła ze sobą worek białych bodziaków i bagaż niewyobrażalnie trudnych
doświadczeń. Wyglądała jak siedem nieszczęść ale dla nas od pierwszych chwil była piękna i
ważna. Każdy przychodził żeby zobaczyć jak maleńka dziewczynka, mając do dyspozycji dużą
przestrzeń, porusza się po prostokącie o wymiarach szpitalnego łóżeczka. Taki schemat
przyswoiła sobie przebywając ponad rok w szpitalu, gdzie zostawili ją rodzice, których opieka
nad tak chorym dzieckiem po prostu przerosła. I takim sposobem w Mocarzewie pojawiła się
Natalka a wraz z nią niespotykane dotąd wyzwanie dla wszystkich specjalistów, którym
przyszło z nią pracować.
Teraz, po 7 latach spędzonych w Mocarzewie, Natalka jest radosną panienką, która
chętnie uczestniczy we wszelkich zajęciach. Jest dziewczynką bardzo pogodną a jej radosny
śmiech jest bardzo zaraźliwy. Ma piękne długie, czarne włosy i uwielbia zaczepiać osoby,
które lubi. Na powitanie wystawia się po buziaczki i cieszy się jak je otrzyma. Ma swoje
ulubione zabawki i zabawy. Lubi muzykę. Ma swój świat, w którym jest szczęśliwa a my jej
towarzyszymy, starając się zapewnić codzienne urozmaicenie zajęć i niecodzienne atrakcje w
postaci nowych miejsc i doświadczeń. Nie jest to ani trudne ani łatwe bo czasami wystarczy
po prostu być i dać odrobinę ciepła i miłości. Tak zwyczajnie.
Natalka jest dzieckiem wyjątkowym, również poprzez to, że ma zespół Cornelli de Lange. Jest
to zespół wad wrodzonych uwarunkowanych genetycznie, które determinują współistnienie
wielu objawów. Są to m.in. charakterystyczny wygląd, zaburzony rozwój fizyczny i
niepełnosprawność intelektualną w stopniu głębokim. To co widać okiem laika to to, że
Natalka nie mówi, ma wadę wzroku (nosi okulary) i słuchu (nosi aparat słuchowy), nie
sygnalizuje potrzeb fizjologicznych, nie zjada samodzielnie posiłków, nie chodzi (nosi ortezy
ortopedyczne). Choć to ostatnie właśnie ma szanse się zmienić. To co czuć sercem to to, że
obcowanie z Natalką naprawdę chwyta za serce. To jak dzielna jest ta mała dziewczynka
trudno opisać w kilku zdaniach. Będąc już naszą wychowanką przeszła szereg operacji i
zabiegów, doborów oprzyrządowania i serie różnych rehabilitacji, zawsze pogodnie znosząc
trudy i niedogodności. Dzięki temu teraz lepiej widzi, lepiej słyszy, nie dokucza jej refluks
żołądkowo- przełykowy i coraz lepiej chodzi. Ogromna w tym zasługa mocarzewskiej
rehabilitacji i wszystkich osób opiekujących się Natalką z s. Elwirą na czele. Ale możliwości
nas wszystkich w pewnym momencie się kończą a chcielibyśmy dać Natce szansę na lepszą
perspektywę oglądania świata. Nie z niskości przepięknych kolorowych kącików zabaw, nie z
super wózków ale z wysokości własnych nóg, których możliwości dopiero w wieku 11 lat
odkrywa ona sama. Jest na to szansa, zwłaszcza, że Natalka ma za sobą pierwsze
samodzielnie postawione kroki. Jeszcze niezbyt pewnie, jeszcze na małą odległość, jeszcze z
asekuracją ale za to z wielkim pragnieniem samodzielności. Są takie miejsca, są takie sprzęty,
które mogą pomóc naszej wojowniczce w spełnieniu tego pragnienia i osiągnięciu większej
sprawności w chodzeniu. Natalka już korzystała z zewnętrznej rehabilitacji w Parku Zdrowia
w Woli Pasikońskiej. Jej rehabilitacja na Lokomacie PRO na pewno znacznie przyczyniła się
do tego, że jej chodzenia stało się możliwe. Wcześniej nie miała nawet nawyku stawiania nóg
na podłodze. Teraz chodzi podtrzymywana przez jedną osobę bądź przy pomocy chodzika
rehabilitacyjnego. Myślimy, że zintensyfikowanie rehabilitacji przy użyciu lokomatu, czyli
zrobotyzowanego systemu do treningu lokomotorycznego przyśpieszy u Natalki naukę
prawidłowego chodu.
Niestety taka rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Jedna godzina lokomatu kosztuje 250zł. 20
sesji trwających 1 godzinę kosztuje w pakiecie 4400zł. Im większy pakiet tym niższy koszt
jednej godziny. Chcielibyśmy, żeby Natalka mogła korzystać z tego rodzaju rehabilitacji przez
cały rok szkolny. Najlepiej dwa razy w tygodniu. Ale do tego potrzebne są ogromne środki,
których nie posiadamy. Oprócz zabiegów dochodzą do tego koszty dojazdu bo z Mocarzewa
do Parku Zdrowia jest ok. 50 km. Nie pozostaje nam nic innego jak prosić w imieniu Natki o
wsparcie. Jeśli ktoś zechce wesprzeć nasz ambitny plan i marzenie o daniu szansy tej
mocarnej dziewczynce na lepsze życie to będziemy ogromnie wdzięczni.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
kochani bardzo dziękuję, że w tym świątecznym czasie kiedy jest tyle próśb o pomoc wsparliście Natalkę! Uzbieraliśmy już 6 960 zł z 10 000 zł :)