W sierpniu ubiegłego roku Gigi przeszedł wylew. Był właścicielem dobrze prosperującej firmy budowlanej, nigdy nie prosił nikogo o pomoc, a sam zawsze pomagał innym, bez względu na koszty. Niestety, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Po chorobie wielu klientów niesprawiedliwie uznało, że Gigi nie wróci do zdrowia, i pozostawili go bez środków do życia, ignorując swoje zobowiązania. Przez to został z niczym. Teraz grozi mu utrata domu, w którym mieszka ze swoją córką. Nie ma środków na podstawowe potrzeby ani na odbudowę życia, które niegdyś sam zbudował ciężką pracą.

aczego warto pomóc Gigiemu?

Gigi to człowiek o wielkim sercu. Zawsze stawał na pierwszej linii, by pomagać innym, i nigdy nie oczekiwał niczego w zamian. Wierzymy, że kiedy tylko stanie na nogi, odwdzięczy się nie tylko nam, ale także tym, którzy potrzebują pomocy, jak dzieci w domach dziecka czy osoby w trudnej sytuacji życiowej.

Jak możemy pomóc?

Plan jest prosty – chcemy wspierać Gigiego przez najbliższe miesiące, może nawet rok, aby mógł odzyskać stabilizację. Potrzebuje naszej pomocy finansowej i moralnego wsparcia. Każdy, kto zdecyduje się pomóc, przyczynia się do ratowania nie tylko Gigiego, ale i jego rodziny.

Jeśli chcesz pomóc:

• Dołącz do naszej inicjatywy.

• Pamiętaj, każda, nawet najmniejsza pomoc, ma ogromne znaczenie.

• Jeśli z jakiegoś powodu nie będziesz mógł dalej wspierać, nie ma problemu – działamy razem, tyle, ile możemy.

Razem możemy przywrócić nadzieję i dać szansę na nowy start!

Pozdrawiam, FCBE