Witam wszystkich, 

nazywam się Vladyslav Hudz, pochodzę z Ukrainy z miasta Irpiń, które znajduje się na granicy z Kijowem. Od półtora roku mieszkam w Warszawie, pracuję jako mechanik samochodowy.

Moja rodzina była na Ukrainie, gdy wybuchła wojna, mój ojciec od pierwszego dnia wojny poszedł dobrowolnie bronić naszego Państwa w ramach Wojska Obrony Terytorialnej.

Teraz na linii frontu on i jego koledzy nie mają sprzętu wojskowego ponieważ ich wojska nie są tak dobrze wyposażone, więc tato zwrócił się do mnie o pomóc.

Niestety nie mam takich możliwości finansowych, aby pokryć zakup sprzętu, ale wierzę, że w takiej sytuacji ludzie nie zostawią mnie i naszych żołnierzy samych.

 Niezbędny sprzęt (załączam również linki, które pokazują cenę):

 - celownik termowizyjny

 - luneta noktowizyjna

 - rękawice taktyczne 5 par

Ja osobiście dokonam zakupu sprzętu i zorganizuję dostawę do Kijowa. Wszystkie koszty operacyjne pokrywam z własnych środków.

Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali mój post i postanowili pomóc mojemu tacie i jego przyjaciołom. Dla nas to żadne wyzwanie, a dla nich ogromna pomoc. Bohaterowie wśród nas! Wierze w dobrych ludzi.