KALENDARZ WOLNOŚCI

Zrzutka jest dla mnie kolejnym krokiem milowym po przez porzucenie barier. Barier, które blokowały mnie przez ostatnie 15 lat życia. Ujawnieniem i głośnym powiedzeniem ”TAK BYŁAM TAM”. Na dzień dzisiejszy zrozumiałam, zaakceptowałam swoje choroby, a przez trzeźwe życie każdy dzień jest dla mnie dniem zwyciężonym. Nie wstydzę się już swoich chorób, nie ukrywam, nie tępię się za nie – zaakceptowałam je wszystkie i zadziały się cuda zdrowienia. Zajęło mi to poł życia, ale taka jest moja droga. Jestem i nadal trwam za co jestem wdzięczna.

Dlaczego utworzyłem tę zrzutkę?

Patrząc prawdzie w oczy każdy z nas może uzależnić się od wszystkiego. Od nałogów tych mniej szkodliwych – kawa, oglądanie seriali po te groźniejsze – hazard, narkotyki, alkohol. Kalendarz jest napisany dla każdego. W jasny, czytelny sposób, prowadzi przez każdy dzień, zmusza do autorefleksji, motywuje do dalszej pracy nad sobą, uczy wdzięczności, sposobu pozytywnego myślenia oraz odczuwania co ważne. Dodatkowo zawiera modlitwy wspierające proces trzeźwienia oraz materiały dydaktyczne i teksty motywacyjne mojego autorstwa.

Utworzyłam zrzutkę aby z wasza pomocą pozyskać fundusze na wydanie kalendarza terapeutycznego. Jest to narzędzie, które wesprze Cię lub bliską Ci osobę podczas wychodzenia z mroku choroby oraz stawiania pierwszych kroków w odzyskiwaniu życia w wolności. Wskaże właściwy kierunek radzenia sobie z wszelkimi nałogami i mechanizmami. Osobiście napisanie kalendarza było niczym uwolnienie się z wciągającego bagna.

Kalendarz wzmacnia mój proces zdrowienia każdego dnia. Zauważyłam, że się da, że można. Poczułam się wolnym człowiekiem, a zachwiane emocje zaczęły odzyskiwać równowagę. Po przez codzienną pracę nad sobą moje poczucie własnej wartości rośnie. Powróciła chęć do życia, które uważałam za przegrane. Zobaczyłam inny świat taki z wewnętrznym spokojem i uśmiechem. Z upływem czasu zaczęłam zdrowieć i polepszyło się moje funkcjonowanie, wygląd, odczuwanie siebie i innych. Poczułam tą pozytywną zmianę, zmianę zdrowej siebie.

A teraz chcę nieść pomoc dalej poprzez wydanie kalendarza.

O mnie : Przez 15 lat chorowałam na zaburzenia odżywiania, przy czym równocześnie rozwijała się depresja. Przez niedożywienie rozchorowała się też moja tarczyca, przestałam miesiączkować. Gdy miałam 21 lat ratowano moje życie z dużej niedowagi – zjadał mnie potwór anoreksji. Następnie przez ok. 5 lat, doszło uciekanie od choroby poprzez popijanie alkoholu. Takim sposobem dźwigałam na barkach trzy choroby. Dźwigam nadal ale nie są już tak ogromnym ciężarem. Wraz z zaakceptowaniem chorób zadziały się pozytywne zmiany. Tak jakbym polowe niepotrzebnych „rzeczy” wypakowała, a tym samym odciążyła plecak. Co więcej, znalazłam w nim pomocne „rzeczy” np. koc, którym otulam się podczas zachwiań emocji, parasol chroniącą mnie przed niepogodą ducha i termos herbaty, która daje ukojenie duszy. Nauczyłam się też dzielić nimi z innymi.

Na chwilę obecną zdrowo jem, nie piję alkoholu od 2lat, udało mi się również z pomocą "kalendarza wolności" rzucić palenie. Mam się dobrze, uczę się wdzięczności, cieszę się wraz z moim wewnętrznym dzieckiem. Jestem przykładem potwierdzającym, że pomimo tylu chorób, można odzyskać zdrowie. Dlatego też napisałam ten kalendarz aby pomóc wszystkim tym, którzy cierpią tak jak ja cierpiałam, a brakowało mi narzędzia w postaci właśnie takiego kalendarza. Kalendarza, który zawierałby wszystko to co pomogłoby mi zaprzestać, zrozumieć i pokierować mną we właściwą stronę, stronę życia w trzeźwości i zdrowiu.

Koszt wydania 1000 sztuk ok. 20.000 zł w tym koszty promocji i dystrybucji.

Koszt wydania kalendarza ( I części z IV) opiera się w następujących kosztach:

• przygotowanie do druku,
• korekta tekstu,
• skład i łamanie
• wydruk kalendarza
• forma okładki,
• grafika zdjęć, obrazów, wierszy
• wydruki próbnych egzemplarzy
• wysyłka egzemplarzy do ośrodków odwykowych, szpitali psychiatrycznych, prywatnych placówek, indywidualnych osób.
• i inne, które wychodzą w trakcie przetwarzania.

Z racji tego, że jest sporo treści kalendarz został podzielony na 4 części. Jeden dzień kalendarza opiera się o dwie strony do wypełnienia, a także liczne ćwiczenia, przykłady, teksty motywacyjne i terapeutyczne, zdjęcia, wiersze. Części kalendarza różnią się od siebie treścią. Obecnie staram się o wydanie pierwszej z czterech części.

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna. Aleksandra

Udało się zebrać własne fundusze na wydanie małej ilości kalendarzy. Kalendarzem zainteresowały się już 4 ośrodki gdzie na dzień dzisiejszy wręczają kalendarz swoim pacjentom. Indywidualne osoby też odpisują mi, że kalendarz działa, że pomaga co jest dla mnie ogromną radością. Tym samym widzę jak duża jest potrzeba na to narzędzie.