NA HYDRAULIKA - ZAŁOŻENIE POMPY WODY
NA HYDRAULIKA - ZAŁOŻENIE POMPY WODY
Nasi użytkownicy założyli 1 233 919 zrzutek i zebrali 1 372 008 048 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzień dobry,
Niektórzy z Was mnie znają, inni jeszcze nie mieli okazji. Od lat pomagam zwierzętom starym i schorowanym, tym, które są balastem dla innych ludzi. Część z nich trafia do mnie prawie w stanie krytycznym, wówczas zapewniam im opiekę weterynaryjną, wyżywienie, ciepły dom, dużo miłości, ale przede wszystkim cierpliwość i wyrozumiałość. Starość jest niesamowicie przytłaczająca i smutna, jednakże każde zwierzę powinno przeżywać ją godnie i w otoczeniu kochających je ludzi.
Aby jeszcze bardziej przybliżyć Wam moje działania, poniżej przedstawiam kilku z moich podopiecznych:
Miły - niegdyś pies policyjny, dobry w swoim fachu. Po wydłubaniu mu oczu przez kryminalistów, stał się niezdolny do pracy. Nikt nie chciał się nim zająć, bo po co komu niewidomy, okaleczony pies - można by pomyśleć. Nic bardziej mylnego, ten owczarek, pomimo krzywd wyrządzonych przez człowieka, mimo sędziwego wieku, dalej potrafi kochać, a jak kocha, to całym sercem. Miły, nie czuje już strachu. Teraz czuje spokój, ponieważ jest wśród zwierząt i człowieka, którzy go kochają.
Tomi - gdyby określić go w zaledwie kilku słowach to opis brzmiałby mniej więcej tak: rak mózgu, wrodzone zwyrodnienie stawów, agresywny, stary. Nic dziwnego, że ludzie bali się podjąć ryzyka i odpowiedzialności związanej z Tomim. Ja jednak zdecydowałam, że jego los nie zostanie przekreślony. Nie umrze w schronisku, nie i koniec. Tomi ma 17 lat, od roku jest ze mną. Zdarzają się lepsze i gorsze dni, jednak warto pamiętać, że teraz Tomi jest szczęśliwy. Ma swoich kolegów oraz człowieka, który go kocha i walczy o niego każdego dnia.
William - sformułowania na temat Williama potrafią być różne. Czasem jest to kupa futra, niekiedy olbrzym, ślepiec. Nikt jednak nie wie, że William, nie patrzy oczami, a sercem. Codziennie oddaje mi jego kawałek, przychodząc i prosząc o głaskanie. Jest to pies niezwykle cierpliwy, który bardzo wspiera swoich współtowarzyszy.
Wiki - historia Wiki, jest niesamowita. Wiki bowiem, żyła sobie na ulicach Zaporoża, cichutko, nie wadząc nikomu. Nikt się nią nie interesował, wszak zwykły szary pies nie budzi zbyt dużej sensacji. W wyniku wojny w Ukrainie, odłamek rakiety oderwał Wiki przednią łapkę, po tym błąkała się przerażona po ulicach z kikutem, z której wystawała kość. Wiki by zagościć na stałe w moim sercu, musiała przejechać ponad 2000km i przejść dwie operacje. Ktoś jednak postanowił skrzyżować nasze drogi. Ja zyskałam nader inteligentnego psa, ona zaś człowieka, którego nigdy w życiu nie miała. Wiki nie jest psem domowym, możliwe, że nigdy nim nie będzie. Jednak wierzę, że kiedyś zaufa mi na tyle, by pokochać mnie równie mocno, co ja ją.
To tylko część z zagubionych psich dusz, które trafiają pod moje skrzydła.
Zbiórka powstała w celu zebrania środków na zamontowanie pompy wody, by poprawić dobrobyt moich podopiecznych. Pompa ta została sfinansowana przez anonimowego darczyńcę. Zaznaczam jednak, że to iż pompa nie jest zamontowana, nie oznacza, że psy nie mają wody. Codziennie przemierzam dziesiątki kilometrów, by przywieźć im wodę w baniakach. Pompa zagwarantuje, że czas, który poświęcam na dojazdy, będę mogła poświęcić moim psim sierotkom.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!