Od zawsze marzył o lataniu. Na pierwsze po ślubie urodziny podarowałam mu więc skok ze spadochronem. Tak wyglądał po skoku :D

Od 15 lat marzy o powrocie w przestworza, ale na własnych zasadach, bo przecież grawitacja nie będzie Mu mówić, jak ma latać ;) W planach ma więc kurs na paralotnię, no i koniecznie własne skrzydło.

Na 30-tkę dostał kasę na kurs, ale na skrzydło nie było, potem pojawiła się D. i przeznaczył tę kasę na spełnienie jej marzenia (znacie łóżko-domek wybudowany przez Rafcia?). Tym razem postaramy się o pełen pakiet, a ja zadbam, żeby czym prędzej został wykorzystany!

Szkolenie kosztuje ok. 3500 zł. Do tego potrzebny jest sprzęt, żeby nabyte umiejętności nie poszły na marne, no i przede wszystkim, żeby móc marzenie spełniać. To jakieś 13000.

Jeśli chcecie pomóc Rafałowi w spełnieniu marzenia, uczcić w ten sposób Jego 40-te urodziny, powiedzieć "dziękuję" za jakąś wspólnie przeżytą chwilę, przypomnieć Mu, że jesteście i myślicie, nawet jeśli nie odbiera telefonów i nie odpisuje na wiadomości, to dorzućcie te kilka złotych. Trudno przełożyć na słowa, ile dobra tym temu Komuś zrobicie.