Porzucony a jednak cały czas czekał 😭😩😑.
Porzucony a jednak cały czas czekał 😭😩😑.
Nasi użytkownicy założyli 1 221 645 zrzutek i zebrali 1 335 932 712 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Witajcie❤️.
Wczoraj zgodnie z planem do domu tymczasowego do Warszawy pojechał Miki.
Czekam na informacje z domu tymczasowego od Pani Izy💪 trzymajcie kciuki oby wszystko było okej chociaż uważam, że ze strony Mikiego nie będzie problemu. Pani Iza mieszka również ze swoim psim przyjacielem bardzo łagodnym, grzecznym pozytywnym do innych psiaków więc to kwestia tego aby się chłopaki dogadali 😉.
No i dostałam informację 😬. Chłopaki się dogadali jest wszystko ok.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Tu nie było paniki tu nie było strachu i ucieczki tu nie ma w ogóle żadnego wytłumaczenia‼️ Pani wyprowadziła się pozostawiając swojego psa😭 pozostawiając jak worki ze śmieciami i różne inne rzeczy, które postanowiła wyrzucić. Potraktowała go jak przedmiot nawet gorzej jak śmieć nadający się do utylizacji. Takie informacje dostaliśmy😭. To historia psiaka, którego pewnego dnia zauważyły dziewczyny będąc przejazdem. Pies biegał zdezorientowany po ulicy, szukał jedzenia, szukał wsparcia, szukał pomocy ale niestety gmina w której przebywał pies od dłuższego czasu jest totalną znieczulicą. Tam pies by nie otrzymał pomocy😑 tam psy błąkają się latami nie są odławiane albo żyją jako zdziczałe psy albo gdzieś giną pod samochodami.
Dodatkowo umowa z fatalnym schroniskiem więc o czym tu mówimy wogóle😭😭😭. Wiedzieliśmy, że jemu też nic nie pomogą. Stanęliśmy na rzęsach żeby cokolwiek w jego sprawie ruszyć wiedząc, że nie mamy możliwości zabrania go brak miejsca, brak domu tymczasowego a przede wszystkim brak środków na weterynarza i całą resztę. My jako osoby prywatne naprawdę nie mamy terenów, boksów, kojców gdzie możemy trzymać zwierzęta musimy liczyć na siebie jeśli w naszym mieszkaniu prócz naszych prywatnych zwierząt mamy tymczasy nie jesteśmy w stanie przyjąć kolejnego chociażby małego pieska bo nie damy rady fizycznie tego ogarnąć.
Wrzuciliśmy post szukając pomocy ale codziennie szczególnie wieczorami były myśli czy on tam nadal jest😩. Czy samochód go nie potrącił czy nic mu się nie stało. Stwierdziliśmy, że nie ma co czekać na cud musimy działać bardzo szybko. Znalazła się propozycja domu tymczasowym ale kilkadziesiąt kilometrów od nas. Wczoraj dziewczyny pojechały na miejsce i zabezpieczyły psiaka❤️.
Obecnie przebywa naprawdę w bardzo awaryjnym miejscu tylko dlatego, że mamy dom tymczasowy💪. Mamy dom tymczasowy w Warszawie do którego możemy zawieźć psiaka już w piątek po południu do tego czasu robimy to po kolei co możemy zrobić.
Robocze imię u nas to Miki😍 piesek został zabezpieczony już jest po wizycie weterynaryjnej. Został wykąpany, jest odrobaczony, zabezpieczony od pcheł i kleszczy i zaszczepiony.
Określony jest na 2/3 lata to jeszcze dzieciak a już musiał zaznać tyle złego w swoimi życiu 😭. W czwartek mamy zabieg kastracji zrobimy przed wyjazdem wszystko żeby pojechał do domu tymczasowego ogarnięty żebyśmy mogli już ogłaszać go do adopcji. Jak widać psiak również ma wadę zgryzu Warszawa są to większe i możliwości więc będziemy chcieli również tam udać się do specjalisty na konsultacje aby ewentualnie ocenił czy trzeba to operować czy tak psiak się po prostu urodził i z taką wadą może żyć ale to już na spokojnie w późniejszym terminie skupiamy się teraz na tym co teraz jest do ogarnięcia.
Ten młody piesek bardzo proludzki ❤️ pcha się na ręce, na kolana bardzo fajnie integruje się z innymi psami dało się to zauważyć od samego początku więc naprawdę uważamy, że będzie miał szansę bardzo szybko znaleźć dom ale wiecie jak to wszystko wygląda nastawienia są zawsze dobre a potem trwa to tygodniami czy nawet miesiącami. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie inaczej.
Plan jest taki, że w piątek ruszamy z nim do Warszawy wiadomo są to koszta paliwa😑 już pokryliśmy koszta weterynarza w czwartek również mamy zabieg kastracji a gdzie jedzenie. Wszystko są to wydatki ale takie podstawowe tego się nie da przeskoczyć.
Prosimy o pomoc 🙏 na początek oczywiście damy jedzenie, które udało się zakupić dzięki wam i dzięki ocalonym łapką ale pamiętajcie, że mamy pod opieką jeszcze z psów Mimi, Herę i Kokę zapas szybko się skończy na przyszły miesiąc jesteśmy w czarnej dziurze 😑 jeśli w tym miesiącu nie ogarniemy się i nie zakupimy jak najwięcej puszeczek🙏. Październik może być bardzo ciężki😩. Pomimo tego, że poszły do adopcji 2 czy 3 kociaki to kolejne 3 już przybyły i 4 czeka na miejsce.
Od wielu lat pomagamy od wielu lat wiemy jak to wygląda, że są momenty ciężkie - gorsze ale zawsze dawaliśmy radę w tym momencie prosimy o pomoc dla Mikiego🙏🥹.
Nie zasłużył sobie na porzucenie 😑 nie zasłużył sobie na życie na ulicy 😩 albo za kratami w schronisku😭 .
Żadne zwierzę nie zasługuje ‼️!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!