23 listopada miał miejsce wypadek, w którym ucierpiała Ola i Mateusz oraz jeden z ich psów Vicky, z którą jechali na zabieg do lecznicy. Prawdopodobnie miał miejsce wystrzał opony, jechali zgodnie z przepisami i na szczęście droga była w tym czasie pusta. W wyniku wypadku Ola doznała złamania kręgosłupa (na szczęście rdzeń kręgowy jest cały), stłuczenia nerek oraz wstrząśnienia mózgu. Została unieruchomiona na wiele miesięcy. Samochód, którym podróżowali został doszczętnie zniszczony. Mateusz jako jedyny wyszedł z wypadku cało. Vicky na szczęście została tylko potłuczona. Z miejsca wypadku została zabrana przez zaprzyjaźnionego lekarza weterynarii w celu zrobienia badań RTG i USG, żeby wykluczyć urazy powypadkowe.

Ola i Mateusz zostali teraz bez środka transportu, który jest im potrzebny do codziennego życia, zakupy, lekarz, a później rehabilitacja. Na szczęście najbliższa rodzina Oli i Mateusza stara się już zorganizować samochód, aby umożliwić im przemieszczanie się.

W obecnej chwili ze względu na złamanie kręgosłupa, Ola została całkowicie unieruchomiona, Wymaga całodobowej opieki, nie może ani chodzić, ani siedzieć, przyjmuje silne środki przeciwbólowe i zastrzyki. Dodatkowo jest kompletnie załamana sytuacją w jakiej się nagle znaleźli. Lekarz prowadzący wstępnie określił czas leczenia/rehabilitacji na 12-15 miesięcy.

Ola i Mateusz wraz z sześcioma psami tworzą cudowną rodzinę. Oboje kochają zwierzęta i są im całkowicie oddani. Mieszkają na wsi, w dużej odległości od miasta. W obecnej chwili Mateusz zajmuje się opieką nad Olą, ich zwierzętami i domem, a do pracy dojeżdża na zmiany nocne, aby w ciągu dnia móc być w domu.

Zrzutka ma na celu zebranie środków na pomoc dla nich, na lekarstwa, na dojazdy do lekarza, na dalszą diagnostykę i rehabilitację.

Ola sama jest takim czlowiekiem, że jak tylko może to innym pomaga, ale sama o pomoc nie poprosi, dlatego z przyjaciółmi prosimy o wsparcie w jej imieniu.

Zbliżają się święta, pokażmy, że nie jesteśmy obojętni na los drugiego człowieka.