Cześć !!!

Jestem Teddy - shih tzu i mam 9 miesięcy. Jak każdy szczeniak kocham zabawę, bieganie i skakanie.....uwielbiam poznawać otaczający mnie świat.

Ostatnio miałem wizytę u Pana doktora na ,której dowiedziałem się , że to moje brykanie może się źle skończyć i nie będę mógł chodzić. Pomyślałem ... "chyba nie o mnie mówi?" ale widząc jak moi Państwo posmutnieli - No to już w to uwierzyłem. Diagnoza: wypadająca rzepka w obu tylnych łapkach (bez operacji się nie obejdzie). Koszt 4000 zł...ogromna suma dla moich Państwa. Zwykle moi Państwo nie proszą o pomoc ...a wręcz starają się pomagać innym ,ale ta suma przyparła ich do muru i tym razem oni proszą .....a w szczególności ja Teddy. Proszę pomóżcie mi być nadal aktywnym, brykającym szczeniakiem i żeby moi Państwo mogli patrzeć jak szczęśliwie dorastam.

Jako właściciele Tedda dodamy ,iż posiadamy także 8 letniego Fada też shih tzu. Zabieg Tedda zaplanowany jest na lipiec (jedna łapka) i sierpień (druga), a w czerwcu czeka nas jeszcze prześwietlenie. Leczenie odbywa się u najlepszego specjalisty w Szczecinie dr. L. Gugały.

Kochani dzięki Waszym wpłatom oraz naszym najbliższym z rodziny udało nam się zgromadzić wystarczające fundusze na zabieg dla Teddusia! Przed nami jeszcze prześwietlenie , dalsze podawanie Canivitonu oraz wizyta przed zabiegiem...no i najważniejsze sam zabieg!

Będziemy informować o zdrowiu Tedda i przebiegu operacji także na FB.

Dziękujemy Wszystkim!