Drodzy Państwo!

Jestem osobą która nie lubi o nic prosić i bardzo ceni swoją samowystarczalność. Niestety los sprawił, że muszę prosić o waszą pomoc.

Jestem pasjonatem sportu, uprawiam i kilka dyscyplin i również ich uczę.

W ostatnich czasach moje życie zdominowały zawody strongman.

Po bardzo udanym debiucie postanowiłem przygotować się do tegorocznego słynnego Westfjord Viking, odbywającego się na Islandii.

Wszystko szło pięknie aż Thor postanowił wytestować mnie i zobaczyć jak się spiszę...

Przedwczoraj na treningu doznałem poważnego urazu, zerwania ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia w przyczepie do guzowatości kości promieniowej.

Stało się to podczas ostatniej serii podciagania z 70kg na pasie, podczas 4 powtórzenia coś pękło...

Uraz ten praktyczne kreśli mnie ze sportów siłowych, które z powodzeniem trenuję.

Na wykonanie zabiegu mam ok 14 dni, każdy późniejszy termin zmniejsza rokowania naprawy.

Moje osobiste rekordy.

Kula atlasa na podesty 180kg

Martwy ciąg 350kg

Przysiad 280kg

Wyciskanie leżąc 190kg

Podciaganie z ciężarem 1x + 85kg

Dipy na poręczach z ciężarem 5x+ 75kg

Spacer farmera 25m - 320kg

Wyciskopodrzut na Axlu 160kg

Podciaganie na powtórzenia 35powt

Dipy na poręczach 50powt

Power curl 140kg

Continental clean 150kg

Wiosłowanie jednorącz 90kg x5

Proszę o waszą pomoc bym mógł kontynuować swoje pasje i w miarę możliwości startować w barwach Polski!