Bardzo długo myślałam nad założeniem tej zbiórki,ale sytuacja w końcu wymaga tego,abym prosiła o pomoc.

zacznijmy od początku, polowe swojego życia spędziłam w rodzinie zastępczej,a kolejne pół w domu dziecka. Życie dość szybko sprawiło,ze musiałam stanąć na wysokości zadania i wejść bardzo dużym i mocnym krokiem w dorosłe życie.

Mając 18lat urodziłam córeczkę,obie starałyśmy sie o mieszkanie komunalne,które po dzielnej walce zostało mi przyznane.

Niestety, realia są straszne i mieszkanie wymaga sporego remontu, kapitalnego remontu.. cała łazienka,pokoje, kuchnia.. materiały i robocizna wymaga za dużo pieniędzy,których ja po prostu nie mam, nie stac mnie na to, nie mam stałych dochodów, uczę sie jeszcze, nie mam nawet z czego odłożyć pieniążków, utrzymanie dziecka,które ciagle choruje,utrzymanie siebie wymaga sporo w dzisiejszych czasach. Nie lubię prosić o pomoc, zawsze jest mi głupio, ale tym razem proszę o nią,bo chciałabym aby moja córka miała dach nad głową i mogła w nim spać spokojnie. Bardzo proszę o pomoc i każdy grosz🙏🏼