Drodzy Przyjaciele!

Dziękuję wszystkim ,którzy nas od lat wspierają na rożnych etapach naszej drogi :)

Mój syn Kajetan ma autyzm, wymaga wielu form terapii, kosztownych , różnorodnych, uzupełniających się i prowadzonych konsekwentnie przez cały rok. Tak pracujemy od ponad 10 lat, od momentu diagnozy Kajtusia.

Są piękne efekty tej pracy, w rożnym tempie idziemy do przodu. W dużej mierze dzięki Wam, którzy w nas wierzycie, którzy wierzycie w Kajetana :)

Licząc na Wasze dobre serca znów wyciągam do was dłoń i proszę o pomoc w zebraniu środków,tym razem na obóz terapeutyczny dla Kajtka organizowany przez SENSE Centrum- Integracja Sensoryczna, Przedszkole i Szkoła Terapeutyczna .

Koszt takiego obozu to około 7. 500 tys zł, kwota ogromna dla mnie , w poprzednich latach miałam zawsze wielki problem,aby te wyjazdy Kajtka opłacić, tym bardziej ,ze podczas wakacji my nie mamy przerwy od zajęć terapeutycznych, czyli koszty opłat nam nie maleją.....

Było to możliwe tylko dzięki imprezom charytatywnym,takim jak kiermasz ciast , biegi lub koncerty na rzecz Kajetana.

Od półtora roku nie udało się nam zorganizować żadnej imprezy charytatywnej dla Kajtka, zatem nie mamy dodatkowych specjalnych środków przeznaczonych na wyjazd Kajtka na ten szczególny obóz.

Wartość pobytu na takim obozie dla Kajtka jest bezcenna, nie da się jej przeliczyć na pieniądze!

Od 6 lat ,raz w roku, Kajetan jedzie wraz ze wspaniałym zespołem terapeutów z Sense na turnus, ma swojego własnego anioła stróża, przebywa pod indywidualna opieka swojego terapeuty .

Znakomity zespół Sense czuwa nad bezpieczeństwem każdego z dzieci na obozie, dba o nie, organizuje im czas i koordynuje wspólne zabawy i zajęcia .

Jest to jedyny wyjazd Kajtusia podczas wakacji.

Nie wyjezdzamy ani razem ani osobno na wypoczynek podczas wakacji.

Ale to nieistotne.

Najważniejsze jest to, ze na każdym turnusie Kajtuś zdobywa nowe doświadczenia, uczy się samodzielności, zaradności, musi dostosować się do panujących zasad, w nowym miejscu i nowym otoczeniu.

Musi łamać swoje schematy, panować nad natręctwami, uczy się radzić ze swoimi emocjami. Uczy się nawiązywać relacje społeczne, komunikować się, przebywać wśród swoich rówieśników, razem z nimi spędzać czas, podczas wycieczek, wspólnych posiłków i zabaw. Taki obóz jest największą motywacją,by starał się sobie radzić poza domem.

To inwestycja w przyszłość Kajtka, aby niezależnie od okoliczności umiał się odnaleźć i zafunkcjonować w każdym nowym otoczeniu.

Dla niego to jest lekcja funkcjonowania beze mnie, potrzebna rozłąka, która uniezależnia Kajtka ode mnie, przecież przez cały rok jesteśmy nierozerwalni ;) Przy zaburzeniach, ograniczeniach Kajtka, jego deficytach w codziennym funkcjonowaniu, taki kilkudniowy pobyt w zupełnie nowym otoczeniu, poza domem, beze mnie, to jedna z najlepszych form terapii !

Znacznie lepszy sposób na rozwój Kajtka, niż tradycyjny turnus rehabilitacyjny, na którym poza terapiami w gabinecie z terapeutą (z najlepszej terapii Kajtek, dzięki Wam wszystkim korzysta przecież w Szczecinie,na miejscu przez cały rok), nic więcej wartościowego dla Kajtusia by nie było. Nigdy nie byliśmy na typowym turnusie rehabilitacyjnym , to są za drogie koszta, aby korzystać ze wszystkiego, wybieram zawsze to, co daje najwięcej korzyści dla Kajtka !

Znacznie ważniejsze jest to, aby Kajtuś uczył się korzystać z tego, czego uczy się na zajęciach terapeutycznych, w codziennym życiu, w rożnych sytuacjach, w kontakcie z innymi ludźmi. A taki obóz jest właśnie takim treningiem umiejętności społecznych w terenie ;) , jest doskonała nauka samodzielności, jest okazja do kształtowania mowy dla Kajtusia , do podnoszenia jego umiejętności społecznych. A to wszystko w formie zabawy, czyli w taki dyskretny sposób Kajtus się rehabilituje, nie zauważając nawet tego ;)

Dlatego jest tak ważny dla nas, dla niego! Z roku na rok Kajtuś coraz lepiej radzi sobie na obozie i jest coraz bardziej samodzielny , coraz lepiej odnajduje się w nowym otoczeniu, wśród innych dzieci. Oto właśnie chodzi, aby to,czego Kajtuś nauczył sie podczas terapii , mógł wykorzystywac samodzielnie w zyciu, a taki obóz to najlepszy sposób na to !!!

To są dla Kajtka niesamowite doznania, nowe umiejętności, wrażenia, sensoryczne, mnóstwo aktywności rozwijających sprawność fizyczną i rozładowujących napięcie. Atrakcje, radość i pełnia szczęścia dla Kajtusia ,tak poza tym wszystkim ! Wisienka na torcie, a w biezacym roku wyjątkowo na początku wakacji 🤩

Będę bardzo, bardzo wdzięczna, jeśli zechcecie pomóc nam w tym roku zgromadzić niezbędne środki ,by opłacić sierpniowy obóz Kajtka w Cieszynie nad jeziorem Siecino ,na Pojezierzu Drawskim.

Z góry bardzo dziękuję Wam wszystkim serdecznie !!!

Ania