Witajcie kochani mam 32 lata i jestem mamą 3 rozrabiaków w wieku 8,5,i 2 latka ,założyłam zrzutkę ,ponieważ muszę prosić Was o pomoc ,niestety moja bezradność w tym kierunku objęła etap końcowy .Otóż od dłuższego czasu zostaliśmy bez ogrzewania ,wcześniej dogrzewaliśmy się dziurawą kozą na dwa pokoje,niestety wydobywał się dwutlenek węgla co zagrażało naszym życiu ,z popękanego przewodu kominowego podczas deszczu lub śniegu po ścianie leciała czarna woda ,do takiego stopnia ,że musieliśmy podstawiać wiadereczka ,bo napuchła podłoga .Niestety z braku niewyremontowanej łazienki i drzwi wejściowych które są tak naprawdę nie zewnętrzne tylko pokojowe ,w domu mamy 12-13 stopni ciepła .Do przedpokoju przez wygięte od mrozu drzwi dostaje się śnieg,woda ;wilgoć ,niestety brakuje mi funduszy na remont ,ale najgorszym problemem jest to ogrzewanie ,nie można normalnie funkcjonować,gdyż co raz jest ktoś chory ,wyprzedzając pytania niestety podczas moich alarmów do mopr ,po wycenie zduna na postawienie pieca kaflowego (aby trzymał jak najdłużej ciepło)mopr może dofinansować tylko maksymalnie 300 zł,dlatego ja ,jako matka staram się robić wszystko aby zapobiec takiemu życiu ,niestety ,jestem zmuszona teraz swoje nadzieję pokładać w Was ,bo wierzę,że dobro wraca .Zaznaczę w tym miejscu jeszcze,że poprzez braku reakcji odpowiednich służb moje dziecko cierpi do tej pory ,gdyż swojego czasu miała poważny wypadek ,który doprowadził do wykruszenia i cofnięcia się kości nosowej,krwiaka okolicy czołowej ,rany głębokiej ciętej brody A także licznych otarć naskórka i skazy na psychice dziecka ,gdyż od tamtej pory mi się moczy ,co w połączeniu z zimnem daje efekt końcowy ,którym jest choroba.Wiąże się to z naprawdę sporym kosztem ,dlatego nie stać mnie na zrobienie pieca .Kochani bardzo będę wdzięczna,za każde udostępnienie postu ,za każdą wpłate chociażby 1 zł-takiej symbolicznej cegiełki ,za trzymanie kciuki za nas .Za wszystko bardzo dziękuję,jesteście wielcy