Kochani !

Dzisiaj po południu naszych Przyjaciół dotknęło wielkie nieszczęście . Spaliła się im stodoła a w niej zwierzęta , różne sprzęty , zapasy siana i drewna . Spalił się gołębnik z gołębiami, oczyszczalnia ścieków Nikomu na szczęście nic się nie stało .

Bardzo proszę wszystkich , którzy znają mnie , a przeze mnie Małgosię i Kazika o wsparcie dla nich . Każdy , nawet drobny gest pomoże im przetrwać te trudne chwile . W tym momencie nie mają nawet bieżącej wody , gdyż cała instalacja jest podłączona do oczyszczalni - a ta jest spalona .

Pokażmy , że jesteśmy z nimi w tych trudnych chwilach ! Dobro wraca !

Małgosia i Kazimierz prowadzą nieduże gospodarstwo agroturystyczne w Płaskiej - perle ukrytej w Puszczy Augustowskiej . Małgosia słynie w okolicy z pysznego jedzenia i wypieków . Każdy kto choć raz był ich gościem do nich wraca . Jak my - jeździmy do nich już dobre kilkanaście lat .

Te 2 tys na które założyłam zbiórkę to tylko kropla w morzu potrzeb . Wierzę , że są ludzie , którzy wesprą , pomogą , okażą serce .

DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA