Piętnaście respiratorów, sprzęt do walki z epidemią koronawirusa – chce kupić Gazeta Gorlicka

i Fundacja Beskidzka Zima na potrzeby gorlickiego szpitala.

To kwestia szansy na to, że gdy ktokolwiek z gorliczan znajdzie się w potrzasku wirusa, nasi medycy będą mieli pełne zaplecze, by mu pomóc wyjść ze zdrowotnych tarapatów. Lecznica od tygodni przygotowuje się na czarny scenariusz. I nie jest to czarnowidztwo, ale realna kalkulacja. Wystarczy popatrzeć, co dzieje się wokół.

Doskonale widać, ze lepiej mieć, niż nie mieć. Obojętnie, czy dotyczy to maseczek, fartuchów, szpitalnych łóżek, czy bardziej zaawansowanego sprzętu medycznego. Na przykład – respiratorów.

Większość z nas, mieszkańców powiatu do tej pory nie zastanawiała się, czy są, kto ich potrzebuje, jak działają. Dzisiaj wiemy, że były i są, pomagały chorym w najtrudniejszych momentach ich życia.

W normalnych warunkach było ich wystarczająco dla wszystkich.

Teraz nie mamy już normalnych warunków. To WOJNA. Choć bez wystrzałów, bombardowań i armat, to równie brutalna. Wroga nie widać gołym okiem, ale ona działa i ma śmiercionośne działanie.

Uczymy się na doświadczeniach innych krajów, nie chcemy stanąć przed dylematem, komu pierwszemu pomagać. Stąd nasza akcja, ogromy i głośny apel o wsparcie: zróbmy to razem, dla nas. Zbierzmy fundusze, które pozwolą na kupno 15 respiratorów. To gwarancja naszego bezpieczeństwa. Urządzenia będą i zostaną dla nas – ciebie, Twoich bliskich, kolegów, koleżanki z tej samej ulicy, ale też nieznajomego zza dziesiątej miedzy.

Gorliczanie już nie jeden raz pokazali, że wiedzą co to zwarte szyki w boju o dobro.