On całe życie kochał ludzi… Teraz umiera w bólu i samotności. Pomóżmy mu!

Joshi kiedyś był pełnym życia, wiernym przyjacielem. Kochał, ufał, merdał ogonem na widok swojej właścicielki. Ale gdy przyszła starość i choroba, został skazany na cierpienie. Nie może chodzić, słabnie z dnia na dzień… a jego właścicielka powiedziała tylko: "Nie będę wydawać pieniędzy na starego psa. Jak ma zdechnąć, to zdechnie."

Nie pozwólmy, by tak skończył! Jego życie wciąż może mieć wartość, może czuć ciepło, troskę i ulgę w bólu – ale bez naszej pomocy nie ma na to szans. Potrzebujemy środków na leczenie, diagnostykę i rehabilitację. Może nie da się cofnąć czasu, ale możemy sprawić, że nie odejdzie w samotności i cierpieniu.

Błagamy o pomoc! Każda złotówka to nadzieja, każdy udostępniony post to szansa. Nie zostawiajmy go samego tak, jak zrobił to człowiek, którego kochał całym sercem.

❤️ Pomóż uratować jego ostatnie chwile. ❤️

[Link do zrzutki]