Cześć, wołam z pomocą! Pod moją opieką znajdują się trzy świnki morskie - dwie z odzysku - i dwa cudowne psiaki adoptowane ze schroniska. Niestety, życie rządzi się swoimi prawami i z dnia na dzień zasypało mnie przykrymi informacjami. W piątek tj. 11 stycznia 2019 Rudy i Hux (prosiaczki) odbyły pierwszą wizytę u weterynarza. Pierwszy z nich cierpi z powodu pojawienia się krwawiącego guzka na sutku. U drugiego pojawiła się konieczność korekty zębów, a także wykonania szeregu badań ze względu na liczne wyłysienia podbrzusza, niestety waga u chłopaka spada w dół. Lekarz weterynarii podejrzewa chorą tarczycę. Czeka nas także najprawdopodniej operacja u Rudego. Marzę, aby moc w pełni zdiagnozować chłopaków. Niestety, obecnie mój sytuacja życiowa na to nie pozwala. Choroby nie wybierają ani czasu, ani miejsca i pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie, o czym właśnie boleśnie się przekonałam. Będę niezmiernie wdzięczna za każdą wpłatę. Świnki potrzebują regularnych wizyt u weterynarza, a o każdych postępach leczenia będę informować na bieżąco.