Na leczenie i rehabilitację
Na leczenie i rehabilitację
Nasi użytkownicy założyli 1 263 722 zrzutki i zebrali 1 453 692 772 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam wszystkich.
Przychodzę do Was z prośbą o choć małe wsparcie dla wspaniałego człowieka, naszego przyjaciela - Pawła.
Do września 2018 roku Paweł prowadził normalne, spokojne życie. Jako kochający mąż i ojciec zajmował się prowadzeniem własnej firmy. Realizował także swoją nową pasję, którą stało się jeździectwo.
Niestety jazda konna oprócz swojego piękna i uroku bywa również niebezpiecznym sportem. W dniu 19 września 2018 podczas treningu Paweł uległ wypadkowi. Spadł z konia i w bardzo niefortunny sposób uderzył plecami o metalowe ogrodzenie, co skutkowało złamaniem kręgosłupa i zmiażdżeniem rdzenia kręgowego.
Paweł został przetransportowany śmigłowcem LPR do Akademii Medycznej w Gdańsku, gdzie przeszedł operację ustabilizowania kręgosłupa za pomocą śrub i prętów. Po 9 dniach pobytu w szpitalu trafił na oddział rehabilitacyjny, na którym spędził 16 tygodni ucząc się życia od nowa. Niestety nie udało się przywrócić Pawłowi władzy w dolnej części ciała, przez co od momentu wypadku porusza się on na wózku.
Niestety jego problemy zdrowotne się nie kończą. Największym problemem jest ciągła walka z odleżynami. Kiedy tylko uda się zagoić jedną ranę, powstaje kolejna.
Leczenie odleżyn w takim stanie jest bardzo kosztowne i dość skomplikowane. Paweł potrzebuje do leczenie opatrunków podciśnieniowych, które obecnie są mu zakładane 2 razy w tygodniu w UCK w Gdańsku. Koszt jego dojazdów do Gdańska to ok 700 zł miesięcznie, same zmiany opatrunków to ok 1600 zł miesięcznie.
Paweł zakupił jakiś czas temu używaną pompę podciśnieniową, która miała ułatwić mu robienie opatrunków w warunkach domowych. Niestety urządzenie po dwóch tygodniach się zepsuło i nikt nie chce się podjąć jego naprawy. Koszt zakupu nowej pompy to ok 13 tyś zł.
Do tego niezbędna jest ciągła rehabilitacja. Do Pawła przyjeżdża 2 razy w tygodniu rehabilitant z NFZ, natomiast jest to zdecydowanie za mało. Do listopada 2023 korzystał również z usług prywatnego rehabilitanta, z którego musiał zrezygnować ze względów finansowych.
Średnia kwota potrzebna na leczenie ran i rehabilitację to 5 000 zł miesięcznie.
Paweł jest przemiłym, uśmiechniętym facetem, zawsze chętnym do pomocy, nawet pomimo tego z czym przyszło mu się w życiu mierzyć. Obecnie jego życie to przeplatanka prób "normalnego" życia oraz pobytów w szpitalach. Jego wspaniała żona Magda walczy o niego każdego dnia. Po prawie sześciu latach bezustannej batalii o zdrowie i możliwość samodzielnego funkcjonowania zaczyna brakować im sił, nie mówiąc już o pieniądzach. Zebranie funduszy na leczenie i rehabilitację to w zasadzie jedyna możliwość pomocy, jaką możemy mu podarować.
Bardzo Was proszę, pomóżmy Pawłowi i jego rodzinie. Podarujmy im chociaż trochę spokoju o lepsze jutro.
Nie wątpię, że on zrobiłby to samo dla każdej potrzebującej osoby, gdyby tylko mógł.
*Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane na konto Fundacji AVALON, pod której opieką znajduje się Paweł.
Robiąc samodzielnie przelew na konto Fundacji należy koniecznie zawrzeć w tytule dopisek HOŁOWNIA, 10513.
Możesz także przekazać swoje 1,5% podatku na rzecz Pawła.
Dziękuję! <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Od Kamijami :)